W środę 15 września szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen wygłosiła orędzie o stanie Unii. Duża jego część dotyczyła sytuacji na granicy Unii Europejskiej z Białorusią.
Von der Leyen wprost stwierdziła, że sytuacja na granicach z Litwą i Polską jest traktowana jako atak na całą Unię Europejską. Zapewniła przy tym, że w sprawie białoruskich działań Wspólnota ściśle współpracuje z NATO. Szefowa KE miała na ten temat osobiście rozmawiać z sekretarzem generalnym Jensem Stoltenbergiem, a efekty tych rozmów poznamy pod koniec roku.
Szefowa KE jak Kaczyński
Europoseł PiS Jadwiga Wiśniewska skomentowała wystąpienie von der Leyen na antenie Polskiego Radia 24. Jak podkreśliła, Jarosław Kaczyński już kilka lat temu ostrzegał o konieczności obrony polskiej granicy.
– Ursula von der Leyen odniosła się również do polityki migracyjnej, możemy powiedzieć, że mówiła głosem premiera Kaczyńskiego, który już w 2015 r. mówił, że należy strzec zewnętrznej granicy Unii Europejskiej i kontrolować migrację – powiedziała w rozmowie z Antonim Trzmielem.
Wiśniewska wspomniała także, że szefowa KE podziękowała m.in. Polsce za obronę granic UE "przed atakiem hybrydowym i niekontrolowaną migracją".
Von der Leyen mówiła jednak nie tylko o kryzysie migracyjnym na wschodzie UE.
– W swoich wystąpieniach przewodnicząca KE zwracała także uwagę na to, że Unia Europejska musi zadbać o odporność unijnej gospodarki na kryzysy, równie niebezpieczne jak pandemia COVID-19, i budować odporność UE na sytuacje, z którymi być może będziemy musieli się mierzyć – dodała europoseł PiS.
Czytaj też:
"Nie zgadzamy się, by PE niósł tęczową rewolucję do państw członkowskich"Czytaj też:
Wiśniewska: Komisja Europejska łamie praworządność