Informację przekazał Reuters, powołując się na biuro tureckiego prezydenta. Erdogan miał odbyć rozmowę telefoniczną z Władimirem Putinem. Komunikat zawiera stwierdzenie, że wypracowanie porozumienia może wymagać spotkania między a prezydentami Rosji i Ukrainy.
W trakcie rozmowy z Putinem Erdogan miał zaproponować, że jest gotowy przyjąć obu polityków w Turcji, gdzie mogliby rozmawiać o deeskalacji napięcia w związku z trwającą na terytorium Ukrainy wojną. Nie podano natomiast, jak odniósł się do tego pomysłu prezydent Rosji.
Oświadczenie Turcji ws. aneksji Krymu
Z kolei w środę MSZ w Ankarze wydało oświadczenie, z którego wynika, że Turcja nie uznaje rosyjskiej aneksji Krymu i opowiada się za integralnością terytorialną Ukrainy – wynika z oświadczenia MSZ w Ankarze.
Komunikat tureckiego ministerstwa spraw zagranicznych pojawił się z okazji rocznicy referendum, które Rosja przeprowadziła na Krymie 8 lat temu.
"Ukraińska Autonomiczna Republika Krym została zaanektowana przez Federację Rosyjską po bezprawnym referendum, które odbyło się 16 marca 2014 r. Turcja i społeczność międzynarodowa nie uznają tego aktu, co jest wyraźnym naruszeniem prawa międzynarodowego" – czytamy w oświadczeniu.
Tureckie MSZ zaznacza, że Ankara będzie nadal uważnie śledzić wydarzenia na Krymie, w szczególności sytuację Tatarów krymskich. To grupa etniczna pochodzenia tureckiego, która od XVIII w. zamieszkuje anektowany półwysep.
"Z tej okazji (w rocznicę okupacji Krymu przez Rosję - red.) potwierdzamy nasze poparcie dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy, strategicznego partnera Turcji" – podkreślono w komunikacie, który cytuje w czwartek agencja Ukrinform.
Czytaj też:
Erdogan po rozmowie z Dudą: Powinniśmy kontynuować dyplomatyczne wysiłkiCzytaj też:
Macron nie wyklucza wizyty w KijowieCzytaj też:
Blinken: Putin krytykuje Rosjan, którzy są "uzależnieni" od ostryg. Sam siedzi w pałacu