W ostatni wtorek minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podpisał polsko-amerykański kontrakt na zakup przez nasz kraj 250 czołgów Abrams 3. generacji. Wartość pakietu, obejmującego także m.in. amunicję i logistykę oraz szkolenia, opiewa na 4,74 mld dolarów.
Sprzęt trafi do jednostek rozmieszczonych we wschodniej części Polski, czyli jednocześnie na wschodnią flankę Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Najlepszy sprzęt
Gen. Waldemar Skrzypczak w rozmowie z portalem wPolityce.pl określił zakup polskich władz jako dobry. – Abrams jest najlepszym czołgiem i wydaje się, że w rękach polskich czołgistów będzie doskonałym narzędziem w konfrontacji z Rosjanami, jakby im się chciało z nami wojny – skomentował.
– Sądziłem, że czołgi, które mają Rosjanie są dobrymi czołgami i że Abramsom będzie ciężko z nimi walczyć, ale po wybuchu wojny na Ukrainie przekonałem się, że rosyjskie czołgi ustępują Abramsom przynajmniej o trzy klasy – mówił były dowódca Wojsk Lądowych RP.
"Zmierzch czołgów"?
Waldemar Skrzypczak odniósł się do głosów, które twierdzą, iż współcześnie nastąpił "zmierzch czołgów". – "Zmierzch czołgów" wieszczą ci, którzy po pierwsze nie znają się na czołgach, po drugie nie znają się na sztuce operacyjnej, a po trzecie są to z reguły lobbyści, którzy lobbują za czymś innym – powiedział.
– Czołgi są potrzebne, sprawdzają się i bardzo mocno potrzebują ich teraz Ukraińcy. Czołg jest towarem bardzo pożądanym, więc decyzja naszego rządu była jak najbardziej uzasadniona i trafiona – oznajmił generał.
Nowoczesne maszyny
Abramsy to najnowocześniejsze czołgi na świecie. Sprzęt charakteryzuje się silną odpornością balistyczną i przeciwminową, zapewniając najwyższy poziom ochrony załogi.
Zakup Abramsów to jeden z kluczowych elementów modernizacji i rozbudowy Wojska Polskiego. W tym roku polscy żołnierze otrzymają także pierwsze baterie Patriot oraz drony uderzeniowe Bayraktar.
Czytaj też:
Umowa na zakup Abramsów. Jach: MON stosuje szybkie proceduryCzytaj też:
Gen. Polko: Ukrainie trzeba dać czołgi, aby wyparła ludobójców