OGLĄDANIE NA ŻĄDANIE | Podobnie jak „Joker” Todda Philipsa, tak i nowy „Batman” udaje kino lat 70. XX w.
„Joker” czerpał z dorobku Martina Scorsese, „Batman” przypomina „Francuskiego łącznika” czy „Serpico”. Główny bohater stawia dopiero pierwsze kroki w fachu mrocznego mściciela. Działa w Gotham od dwóch lat, traktowany jest bardziej jak dziwak niż legenda. Zresztą tak wygląda – jakby uciekł z konkursu Eurowizji.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.