Podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa przywódca Federacji Rosyjskiej skomentował poniedziałkowe ataki na ukraińskie miasta. Polityk zapowiedział "ostrą reakcję" Moskwy, jeżeli władze Ukrainy nadal będą organizować "ataki terrorystyczne".
Według Władimira Putina, Kijów próbował wysadzić gazociąg Turkish Stream, biegnący z Rosji do Turcji, natomiast Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) dokonała w jego odczuciu już trzech "ataków terrorystycznych" na elektrownię jądrową w Kursku w południowo-zachodniej Rosji.
Wystąpienie Putina
– Dziś rano rozpoczęło się zmasowane uderzenie z broni wysokiej precyzji na ukraińską infrastrukturę energetyczną, wojskowe dowództwo i łączność. Pozostawienie zbrodni kijowskiego reżimu bez odpowiedzi jest po prostu niemożliwe. Kijów postawił się na równi z najbardziej odrażającymi grupami terrorystycznymi. SBU dopuściła się już trzech ataków terrorystycznych na elektrownię atomową w Kursku – powiedział Władimir Putin w swoim wystąpieniu.
– W przypadku dalszych prób dokonywania aktów terroryzmu na naszym terytorium reakcje Federacji Rosyjskiej będą ostre, a skala będzie odpowiadać poziomowi zagrożenia. Nikt nie powinien mieć wątpliwości – stwierdził prezydent Rosji.
Rada Bezpieczeństwa
W ostatnią niedzielę rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow potwierdził, że na poniedziałek, 10 października 2022 roku prezydent Federacji Rosyjskiej Władimir Putin zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa.
– Prezydent Putin odbędzie w poniedziałek operacyjne spotkanie ze stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa. (...) Będziemy orientować się w tematach po jego przemówieniu – zapowiedział Pieskow, pytany, czy posiedzenie Rady będzie poświęcone częściowemu zniszczeniu Mostu Krymskiego. Do zdarzenia doszło bowiem w sobotę, 8 października po tym, jak w wyniku eksplozji miał miejsce ogromny pożar.
Czytaj też:
Rosyjskie pociski naruszyły przestrzeń Mołdawii. Ambasador wezwany do MSZCzytaj też:
Decyzja Łukaszenki i Putina. Powstanie białorusko-rosyjskie zgrupowanie wojsk