"Aby umożliwić Ukrainie lepszą obronę swojego terytorium, Francja zwiększy dostawy broni i sprzętu, w tym nowych pocisków rakietowych, które umożliwią dalekie uderzenia" – poinformował we wtorek we wpisie na portalu społecznościowym Twitter francuski prezydent Emmanuel Macron.
Francja i Ukraina podpisały podczas szczytu NATO w Wilnie umowę zwiększającą pomoc Paryża dla Kijowa o 170 mln euro.
"Proces zamówień i dostaw broni na Ukrainę zostanie uproszczony. Tworzone są ramy dla wspólnej produkcji części zamiennych i konserwacji zagranicznej broni oraz sprzętu" – przekazał ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow.
Ukraina wejdzie do NATO
We wtorek sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego Jens Stoltenberg zapewnił, że Ukraina stanie się członkiem NATO. – Sojusznicy ustalili pakiet środków, aby przyjąć Ukrainę do NATO – powiedział szef Paktu. – Ukraina zostanie członkiem Sojuszu – podkreślił.
– Wydamy zaproszenie dla Ukrainy, gdy sojusznicy wydadzą odpowiednią zgodę i kiedy zostaną spełnione wszystkie warunki – mówił Stoltenberg. Co ważne, do wydania zaproszenia konieczne jest zwycięstwo Ukrainy w wojnie z Rosją.
– Nie możemy pozwolić nikomu, aby odwracał się i patrzył na Moskwę. (...) Nie będzie znowu czołgów w Pradze czy działań przeciwko Finlandii. Nie będzie żadnej okupacji w Europie, nigdy więcej się to nie wydarzy – stwierdził z kolei prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który zabrał głos podczas koncertu solidarności z Ukraińcami.
– Jechałem tu z wiarą, że partnerzy będą mieć decyzję i wiarę w silne NATO. Takie NATO, które nie ma wątpliwości, nie traci czasu i nie ogląda się na żadnego agresora. Chciałem i chcę, aby wiara ta zamieniła się w pewność – oznajmił ukraiński przywódca. – NATO da Ukrainie bezpieczeństwo, a Ukraina uczyni NATO silniejszym – dodał.
Czytaj też:
Amunicja kasetowa dla Ukrainy. Szojgu: Rosja będzie musiała użyć podobnej broniCzytaj też:
Nowe plany obronne. Nieoficjalnie: Jest porozumienie państw NATO