W rozmowie z kanałem goniec.pl Krzysztof Kwiatkowski komentował wyniki wyborów w komisji znajdującej się w Mazowieckim Specjalistycznym Centrum Zdrowia im. prof. dr Jana Mazurkiewicza w Pruszkowie (powszechnie znanym jako zakład psychiatryczny w Tworkach).
W zakładzie "wygrało" PiS z liczbą 109 głosów, druga Koalicja Obywatelska, którą poparło 47 osób. Na Trzecią Drogę zagłosowało 19 na Nową Lewicę – 17, a na Konfederację – 15 osób.
Żenujący komentarz Kwiatkowskiego
Do wyników odniósł się senator Kwiatkowi, który nie szczędził złośliwości. – Przeanalizowałem te wyniki. Ta komisja rzeczywiście jest wyjątkowa z uwagi oczywiście na głosujących. Janusz Korwin-Mikke okazał się tam czarnym koniem, bo dostał trzy razy więcej głosów od Kariny Bosak – drwił polityk KO.
– Ale tam było jeszcze inne zaskoczenie. Powiedzieć, że tam PiS wygrał, to nic nie powiedzieć. Tam PiS odniósł miażdżące zwycięstwo. PiS tam dostał 109 głosów i absolutnym liderem wyborców z Tworek okazał się Mariusz Błaszczak, który dostał ponad 70 głosów z tej listy, a cała opozycja razem, trzy komitety, dostała dużo mniej od PiS-u. Lider listy KO Jan Grabiec dostał tylko 14 głosów – stwierdził Kwiatkowski.
Polityk KO kpił dalej, że kandydat paktu senackiego Michał Kamiński „odniósł tam absolutną, totalną, sromotną, katastrofalną porażkę”. – Trzeba powiedzieć, że tam wyborcy widzą więcej, zauważają pewne rzeczy, których wyborcy zwykłych komisji wyborczych nie zauważyli – dodał Kwiatkowski.
Fala krytyki, Kwiatkowski przeprasza
Kwiatkowski został ostro skrytykowany w mediach społecznościowych. Jego "żarty" mocno ocenili nie tylko sympatycy PiS, ale również internauci sympatyzujący ze zwycięską koalicją. "Byłoby dobrze, żeby senator Kwiatkowski przeprosił za swoje żałosne pitolenie" – stwierdził wicenaczelny oko.press Michał Danielewski.
W końcu sam senator zabrał głos. "Moja wypowiedź dotycząca wyników wyborów w szpitalu psychiatr. nie powinna mieć miejsca.Serdecznie za nią przepraszam" – napisał polityk.
twitterCzytaj też:
PiS wskazał koalicjanta. Padł termin ogłoszenia składu nowego rządu MorawieckiegoCzytaj też:
Lubnauer o PiS: Nie ma zmiłuj. Każdy, kto łamał prawo, będzie rozliczony