W prokuraturze toczy się śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przy zawarciu w 2018 r. umowy z fundacją Lux Veritatis na utworzenie Muzeum Pamięć i Tożsamość przez byłego ministra kultury Piotr Glińskiego. Fundacja otrzymała na ten cel z dotacji państwowych 294 mln zł, z czego z funduszu celowego MKiDN miało być przeznaczone 218 mln 944 tys. zł. Muzeum otwarto 19 października 2023 r.
W związku z prowadzonymi czynnościami w czwartek do siedzib fundacji w Warszawie, Toruniu i Wrocławiu weszli agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Funkcjonariusze na polecenie Prokuratury Regionalnej w Rzeszowie zabezpieczyli dokumenty dotyczące wspomnianej umowy. Wcześniej kontrolę w tej sprawie w siedzibie Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego przeprowadziła Najwyższa Izba Kontroli.
Muzeum Pamięć i Tożsamość powstaje w Toruniu i ma być placówką poświęconą historii Polski, ze szczególnym uwzględnieniem jej chrześcijańskiej przeszłości oraz nauczania św. Jana Pawła II.
Mocne słowa Ziobry
Doniesienia o akcji CBA skomentował były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Polityk napisał, że działania służb wobec fundacji o. Rydzyka to przykład "opiłowywania katolików" w "demokracji walczącej" Donalda Tuska.
"Nielegalnie przejęta prokuratura, na polityczne zamówienie, wysyła służby specjalne do księży. Ma być głośno, ma być strasznie. Kościół, przez wieki niosący przesłanie Jezusa Chrystusa i w najtrudniejszych czasach będący ostoją polskości, na polecenie Tuska i jego mocodawców z Brukseli, ma się stać siedliskiem zła. Wierni mają zacząć się bać" – napisał na swoim koncie na platformie X Ziobro.
Polityk dodał, że "gangowi Tuska" nie uda się pokonać wiary, tak jak nie udało się to "ani faszystom, ani komunistom".
Czytaj też:
Komisja ds. Pegasusa nie odpuszcza, ale Ziobro ma "tajną broń"Czytaj też:
Ziobro: Takie ciemne typy zostały "wynajęte" przez Tuska