Do tragicznego zdarzenia doszło w listopadzie ubiegłego roku w Siedlcach. Kapłan został dotkliwie pobity "narzędziem tępokrawędzistym" i zmarł w wyniku doznanych obrażeń.
Podejrzany o zabójstwo Rafał J. przebywa obecnie w areszcie w związku z podejrzeniem pozbawienia życia innej osoby.
Zabójstwo zakonnika
Zakonnik został zabity 11 listopada 2021 roku w parku miejskim w Siedlcach w czasie wieczornego spaceru. Z ustaleń śledztwa wynika, że sprawca posłużył się "narzędziem tępokrawędzistym" i z dużą siłą zadał pokrzywdzonemu trzy uderzenia w tył głowy, w wyniku czego kapłan zmarł.
Prokuraturze udało się zidentyfikować sprawcę, którym okazał się 23-letni Rafał J. Przebywa on w areszcie, ponieważ jest podejrzany o zabicie w podobny sposób innej osoby. 18 stycznia 2022 roku miał w Sokołowie Podlaskim, "posługując się narzędziem typu młotek", zadać 49-letniej kobiecie co najmniej 10 ciosów w głowę, powodując obrażenia, skutkujące natychmiastową śmiercią ofiary.
Prokuratura i policja, między innymi na podstawie ekspertyz kryminalistycznych, ustaliły, iż zarówno księdza, jak i kobietę zabiła ta sama osoba. Rafałowi J. grozi nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności – poinformowała w czwartek Katolicka Agencja Informacyjna (KAI).
O. Maksymilian Świerżewski
Urodzony jako Adam Świerżewski zakonnik przyjął imię na cześć św. Maksymiliana Marii Kolbego. Prowadził apostolat w Polsce i na Białorusi. Przeżył 35 lat, z czego 16 w zakonie i 9 w stanie kapłańskim.
"O. Maksymilian był niezwykle gorliwym, w pełni oddanym Bogu kapłanem. W całym swoim życiu starał się naśladować św. Maksymiliana Marię Kolbego, którego wybrał na swojego zakonnego patrona. Był również związany z ruchem Tradycji – pracując w klasztorze Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Niepokalanowie celebrował tradycyjną liturgię w tamtejszej kaplicy św. Maksymiliana. To on 20 maja 2018 roku, w święto Zesłania Ducha Świętego, odprawił pierwszą po posoborowej reformie tradycyjną Mszę Świętą śpiewaną w tym szczególnym miejscu" – wspominał profil "Msza Święta Trydencka" na Facebooku.
"Śmierć tak gorliwego i dobrego kapłana napełnia nasze serca ogromnym bólem" – mogliśmy natomiast przeczytać w komunikacie franciszkanów z Niepokalanowa.
Czytaj też:
Siarkowska przygotowuje wniosek do prokuratury. "Apeluję o ujawnienie się"Czytaj też:
"Nieoficjalne informacje już mam". Poszukiwania autora skandalicznych słów, które padły w Sejmie