Liturgia pokutna to nowy element obrad Synodu Biskupów. Decyzją papieża Franciszka, liturgia pokutna poprzedziła rozpoczynający się w środę 2 października ostatni etap Synodu o synodalności. Nabożeństwu przewodniczył sam Ojciec Święty, który w homilii mówił o pokucie i przebaczeniu.
Modlitwa przebłagalna i zadośćuczynienie za krzywdy
Nabożeństwo pokutne odbyło się w Bazylice św. Piotra w Watykanie. Składało się ono z Liturgii Słowa i świadectw. Głos zabrały trzy osoby, które doznały lub były świadkami krzywd: Laurence Gien, który jako dziecko został wykorzystany seksualnie przez księdza w RPA; wolontariuszka Fundacji Migrantes Sara Vatteroni, która wraz z mężem i dziećmi niesie pomoc migrantom przybywającym z Afryki do wybrzeży Włoch; s. Deema Fayyad z Syrii, która dzieliła się doświadczeniem wszechobecnej i pozbawiającej nadziei wojny na Bliskim Wschodzie.
W odpowiedzi na usłyszane Słowo Boże i świadectwa, sześciu kardynałów odczytało modlitwę wiernych napisaną przez Ojca Świętego. Kardynałowie błagali Boga o przebaczenie grzechów i zaniedbań współczesnego świata: "braku odwagi, niezbędnej dla radykalnego i trwałego budowania pokoju i sprawiedliwości na świecie", " przekszłtałcenie stworzenia «z ogrodu w pustynię», a także za wybory, które doprowadziły do niewolnictwa, kolonializmu i przymusowych migracji", "wszelkie grzechy i zaniedbania związane z nadużyciami seksualnymi", "zranienia i zaniedbania kobiet, rodzin oraz grzechy przeciwko ludzkiemu życiu", "grzechy i zaniedbania względem najuboższych", "grzechy popełniane przez pasterzy Kościoła i zaniedbanie szczerego głoszenia Ewangelii i Bożego Miłosierdzia", "za przeszkody, które stawialiśmy na drodze do budowania prawdziwie synodalnego, symfonicznego Kościoła, świadomego bycia świętym ludem Bożym idącym razem, uznającym swoją wspólną godność chrzcielną".
Papież Franciszek: Nie możemy być Kościołem synodalnym bez pojednania
Zdaniem papieża Franciszka, niemożliwe jest budowanie Kościoła synodalnego bez uznania własnej grzeszności, błagania o przebaczenie, pojednania i osobistego odpowiadania dobrem na zło. Ojciec Święty podkreślił, że należy stanąć "twarzą w twarz z grzechem i krzywdą, które oddzielają człowieka od Bożej łaski i powodują ból współczesnego człowieka". Tylko dzięki temu Kościół będzie mógł "iść naprzód". Kościół powinien wciąż wznosić modlitwę przebłagalną i odnawiać wolę osobistego nawrócenia i zadośćuczynienia za krzywdy.
"Kościół jest zawsze Kościołem ubogich w duchu i grzeszników szukających przebaczenia, a nie tylko sprawiedliwych i świętych, a nawet sprawiedliwych i świętych, którzy uznają się za ubogich i grzeszników" – wskazywał Ojciec Święty. Dodał, że aby doznać uzdrowienia, należy nazwać grzechy po imieniu, unikając eufemizmów.
"Jak moglibyśmy być Kościołem synodalnym bez pojednania? Jak moglibyśmy twierdzić, że idziemy razem bez otrzymania i udzielenia przebaczenia, które przywraca komunię w Chrystusie? (...) Nie możemy oczekiwać, że rozwiążemy konflikty, podsycając przemoc, która staje się coraz bardziej haniebna, odkupimy się, zadając ból, ocalimy się przez śmierć innych. Jak możemy dążyć do szczęścia opłacanego ceną nieszczęścia naszych braci i sióstr?" – mówił Franciszek. Zachęcił przy tym do przyjęcia sakramentu pokuty i pojednania, aby "przerwać więzy zła".
Czytaj też:
Papież Franciszek odznaczył wybitnego lekarza. To PolakCzytaj też:
Nowa błogosławiona w Kościele. Papież Franciszek beatyfikował s. Annę od Jezusa