Tam gdzie się da zrobimy po dwa występy – żeby wszyscy chętni weszli.
Nie wszystkie „moje” miasta objadę za co z góry przeprasza i to ja żałuję najbardziej. Bo chciałem i do Szczecina i do Katowic i do Kielc i tak dalej… Nie zapominam – pamiętam.
W przyszłym roku może wróci normalny rozkład jazdy, czyli występy zygzakiem po całym kraju. Na razie cieszę się tym co jest - zrobiliśmy trasę w marcu, pomimo, że straszyli zamykaniem teatrów. Zaryzykowałem. Zrobiliśmy drugą trasę w czerwcu, pomimo, że straszyli wojną. Zaryzykowałem. A teraz robimy trasę jesienną.
***
Mimo przeciwności i kłód pod nogami wyrobiliśmy 70% normy sprzed covidu - sukces.
A kto rzucał kłody pod nogi? No na przykład, gdy poprosiłem o wynajęcie sali w Suwałkach, dostałem odpowiedź taką:
Nie jesteśmy zainteresowani tego typu wydarzeniami.
dr Ignacy Ołów - Dyrektor
***
Hm. Występowałem w Suwałkach w roku 2015 i 2016, wtedy moja forsa za salę była ok, ale teraz jest najwyraźniej radioaktywna. Sformułowanie „tego typu wydarzeniami” jest tajemnicze. Moje występy są czyste, bez wulgaryzmów, bez świntuszenia, można zabrać dzieci, babcie i siostry zakonne – wszyscy będą się śmiać równo i… czysto. Moja polszczyzna jest na najwyższym poziomie poprawności, a do tego kwiecista, a nawet poetyczna. Czy dyrektorowi chodziło o zbyt wysoki poziom? Nie chciał, żeby to jedno wydarzenie odstawało w górę od średniej?
Bilety dostępne na kupbilecik.pl oraz biletyna.pl
Rrrrrrąsia
wc