Niedawno Niemcy uchwaliły prawo zabraniające zabijania sześciodniowych embrionów kurzych, ponieważ są one "wrażliwe na ból", a także zabijania piskląt ze względu na ich płeć.
W 2020 r. niemiecka minister rolnictwa Julia Klöckner zainicjowała ustawę zakazującą zabijania samców piskląt. Dotknęłoby to 45 mln osobników rocznie, które zabija się w niemieckiej hodowli kur niosek, ponieważ pisklęta płci męskiej nie mogą znosić jaj ani "produkować" wystarczająco dużo mięsa na ubój.
Kurzy embrion "odczuwa ból". A ludzki?
Niemieccy ustawodawcy zdecydowali, że od 2022 r. zabijanie piskląt płci męskiej będzie zabronione, ponieważ ich embriony są "wrażliwe na ból od siódmego dnia". Dlatego też gospodarstwa będą musiały stosować metody określania płci piskląt przed wykluciem, aby można je było usunąć.
David Engels z Uniwersytetu Brukselskiego sarkastycznie napisał na Twitterze: "Kiedy embrion kurzy cieszy się większą (ochroną życia – red.) niż embrion ludzki, wiesz, że dotarłeś do najlepszej Europy w historii".
Aborcja w Niemczech
W Niemczech nienarodzone dzieci mogą zostać zabite poprzez aborcję z dowolnego powodu do 12 tygodni po poczęciu, kiedy matka jest pod koniec pierwszego trymestru. Z innych powodów aborcje są dozwolone nawet w późniejszym okresie ciąży.
W wieku od ośmiu do dziewięciu tygodni u dziecka rozwijają się powieki i zaczynają pojawiać się włosy. W dziewiątym i dziesiątym tygodniu dziecko może robić salta, skakać, mrużyć oczy pod światło, marszczyć brwi i przełykać. Około 11. i 12. tygodnia anatomia dziecka staje się wyraźnie męska lub żeńska. Twarz ma zdecydowany kształt i niepowtarzalne cechy. Pojawiają się też kubki smakowe.
Czytaj też:
Wielka Brytania: Lekarz ukarany za przeciwdziałanie aborcji