Póki co, żadna ze stron nie poinformowała oficjalnie o tematach rozmowy ani osiągniętych celach. Wiadomo jednak, że amerykański prezydent planuje jeszcze dziś kolejne wideorozmowy – z liderami państw europejskich – podaje wprost.pl.
Rozmowa na szczycie
Wideorozmowa pomiędzy Władimirem Putinem a Joe Bidenem miała się rozpocząć we wtorek po godz. 16:00. Głównym tematem dyskusji, jak zapowiadano, były doniesienia o potencjalnej inwazji rosyjskiej na Ukrainę w pierwszych miesiącach 2022 roku. Jak podał Biały Dom w Waszyngtonie, jeszcze dziś Biden weźmie udział w telekonferencji z przywódcami czołowych krajów Starego Kontynentu: Niemiec, Francji, Włoch i Wielkiej Brytanii. Prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej konsultował się ze swoimi sojusznikami z Europy jeszcze przed rozpoczęciem dialogu z Putinem. Sama rozmowa prezydentów odbywała się za zamkniętymi drzwiami.
Aktualnie przy granicy rosyjsko-ukraińskiej ma przebywać pomiędzy 90 a 100 tys. żołnierzy Federacji Rosyjskiej wraz ze sprzętem. Amerykański oraz ukraiński wywiad poinformował Polskę o możliwym ataku wojsk Rosji na terytorium Ukrainy w styczniu bądź lutym przyszłego roku. Takim doniesieniom kategorycznie zaprzeczał szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow, którego zdaniem to Ukraina szykuje się do "militarnego awanturnictwa".
Możliwa ewakuacja obywateli
Stacja CNN podała, że amerykańska administracja sprawdza możliwości ewakuacji obywateli USA z Ukrainy, gdyby Rosja dokonała inwazji na ten kraj. Według źródeł medium, planowaniem scenariuszy na tę okoliczność zajmuje się obecnie Pentagon. USA ocenia sytuację za poważną.
Według ustaleń dziennikarzy niemieckiego dziennika "Bild", Władimir Putin miał jeszcze nie zdecydować o ataku na swojego zachodniego sąsiada. Jednak doniesienia wskazują na to, że Kreml skłania się ku takiej opcji już od kwietnia 2021 roku.
Czytaj też:
"Polska staje się kluczowym sojusznikiem USA w Europie"Czytaj też:
"To po prostu błąd". Wiceszefowie MSZ krytykują zachowanie Bidena względem Polski