Prokuratorzy mieli przeprowadzić inspekcję czterech obiektów, w których rosyjskie wojska nielegalnie przetrzymywały ludzi i brutalnie ich torturowały – przekazał w poniedziałek portal Wyborcza.pl.
"Odzyskano fragmenty gumowych pałek, drewnianą pałkę, urządzenie używane przez Rosjan do torturowania ludności cywilnej elektrowstrząsami, żarówkę i kule ze ścian. Osoby przebywające w celach i piwnicach były poddawane różnym metodom tortur, przemocy fizycznej i psychicznej" – podano w oświadczeniu prokuratury Ukrainy, na które powołały się media.
Wyzwolenie Chersonia
Chersoń został wyzwolony spod okupacji rosyjskiej 11 listopada tego roku. Od momentu rozpoczęcia wojny przez Rosję obwód chersoński był jednym z pierwszych zaatakowanych regionów Ukrainy. W ciągu dwóch tygodni został niemal całkowicie zajęty przez okupantów.
Już wcześniej informowano, że na wyzwolonych terenach obwodów charkowskiego, chersońskiego i donieckiego odkryto łącznie ponad 700 ciał. 90 proc. z nich to cywile. Oprócz kilkuset ciał, ukraińskie służby odnalazły również ponad 20 miejsc, w których przetrzymywano i torturowano obywateli Ukrainy.
Wojna na Ukrainie
Atak wojsk rosyjskich na terytorium Ukrainy trwa od 24 lutego br. Agresją Władimir Putin wywołał największy konflikt zbrojny w Europie od momentu zakończenia II wojny światowej.
Jednak Federacja Rosyjska nie nazywa swoich działań przeciwko Ukrainie wojną, lecz "specjalną operacją wojskową". Moskwa domaga się od Kijowa "demilitaryzacji" i "denazyfikacji" kraju, a także uznania zaanektowanego w 2014 roku Krymu za rosyjski. Niedawno Putin powiedział, że nie żałuje rozpoczęcia "specoperacji" i traktuje wojnę z Ukrainą jako "przełomowy moment", w którym "Rosja w końcu oparła się hegemonii Zachodu po dziesięcioleciach upokorzeń od upadku Związku Radzieckiego".
Czytaj też:
Szef NATO: Putin popełnił dwa strategiczne błędyCzytaj też:
"Putin zostanie zniszczony". Rosyjski dziennikarz ujawnia, jakie nastroje panują na Kremlu