Berlin poinformował Komisję Europejską, że kontrole na granicy z Polską, Czechami i Szwajcarią będą kontynuowane przez kolejne 20 dni. Informację tę podała rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Powodem jest wciąż wysoka liczba nielegalnych przekroczeń granicy oraz działania przemytników migrantów.
Od wprowadzenia tymczasowych kontroli granicznych w okresie od 16 do 25 października zarejestrowano łącznie 3700 nielegalnych przekroczeń na granicach z tymi trzema krajami – podaje niemiecki MSW.
Początkowo minister Nancy Faeser zarządziła tymczasowe kontrole na wewnętrznych granicach z Polską, Czechami i Szwajcarią na okres 10 dni. Wcześniej prowadzono mobilne kontrole granicznych w obszarze przygranicznym.
Niemcy chcą szybszej deportacji imigrantów. Rząd przyjął projekt
Rząd Niemiec zaakceptował projekt ustawy o łatwiejszych deportacjach. Teraz projektem zajmie się Bundestag. Informację przekazała po posiedzeniu rządu szefowa MSZ Nancy Faeser. – Właśnie wdrożyliśmy w rządzie ważną ustawę: zgodziliśmy się, że osoby bez prawa do pobytu będą szybciej opuszczały nasz kraj. Przewidujemy bardziej restrykcyjne środki, by przeprowadzać szybsze deportacje – przekazała.
Minister wskazała, że liczba deportacji już w tym roku wzrosła o 70 proc. w stosunku to poprzedniego: – Jest jednak potrzeba znacznych działań.
Regulacje mają uderzyć głównie w przemytników ludzi: oprócz ogólnych ułatwień w procedurach deportacyjnych w ustawie położono nacisk na deportację przestępców, zwłaszcza przemytników. Rząd zapowiada przy okazji zaostrzenie kar za przemyt. – Będę się starać, żebyśmy podwyższyli minimalne kary dla przemytników, zwłaszcza w przypadku udowodnienia im czynów z użyciem przemocy – zaznaczyła Faeser.
Czytaj też:
Premier po szczycie UE: Jeżeli pojawi się nielegalny imigrant, to mamy prawo do deportacji