Analitycy z USA twierdzą, że Rosjanie mogą używać na froncie Izdeliye-53, nowej wersji drona kamikadze Lancet, zdolnego autonomicznie identyfikować cele.
"21 października Rosjanie zaczęli używać nowego drona kamikadze Izdeliye-53. Bezzałogowiec ma posiadać system automatycznego naprowadzania, który potrafi rozróżniać typy celów i zwiększać skuteczność ataków" – napisano w raporcie.
ISW: Rosjanie prowadzą testy
Według ISW, siły rosyjskie nie używają jeszcze tego typu dronów na szeroką skalę, jednak źródła przekazały, że Rosjanie testują je obecnie pod kątem masowych, zsynchronizowanych ataków w roju.
Ładowność dronów Izdeliye-53 wynosi od trzech do pięciu kilogramów, co zdaniem ekspertów, nie wystarczy, aby znacząco uszkodzić główne cele wojskowe przeciwnika.
24 października amerykański instytut informował, że siły rosyjskie miały niedawno użyć nowych dronów Italmash (znanych także jako Izdeliye-54) w trakcie ataku na obwód kijowski. Według wcześniejszych ocen ISW, dowództwo rosyjskie może wierzyć w to, że duża liczba dronów uderzeniowych pozwoli ich siłom przełamać ukraińską obronę przeciwlotniczą.
Kolejny atak dronów na Ukrainę
Zgodnie z raportem Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, w nocy z soboty na niedzielę Rosja zaatakowała Ukrainę przy użyciu pięciu dronów kamikadze Shahed-136. "Wszystkie drony wroga zostały zniszczone przez naszą obronę przeciwlotniczą" – czytamy.
Zdaniem ukraińskich sztabowców, w ciągu ostatniej doby Rosjanie stracili na froncie kolejnych 660 żołnierzy, a łączna ich liczba od początku inwazji przekracza już 299 tys. (zabitych, rannych i wziętych do niewoli).
Niedziela jest 613. dniem wojny rosyjsko-ukraińskiej, która przekształciła się w największy konflikt zbrojny w Europie od 1945 r. i upadku hitlerowskich Niemiec.
Czytaj też:
Biały Dom: Rosja dokonuje egzekucji własnych żołnierzy