Greckie władze zamroziły konta bankowe i aktywa pięciu właścicieli kawiarni i klubów nocnych z powodu podejrzeń o pranie pieniędzy Kościoła katolickiego, przekazywanych przez dwóch przedstawicieli Kościoła.
Poinformował o tym w czwartek wysoki rangą grecki urzędnik i lokalne media, a za nimi Reuters.
Podejrzenie prania pieniędzy. Chodzi o ponad 3 mln euro
Źródło agencji zaznajomione ze śledztwem przekazało, że w trakcie trwającego kilka miesięcy dochodzenia grecki urząd ds. zwalczania prania pieniędzy ustalił, że z funduszy Kościoła katolickiego w Grecji na pięć kont bankowych przelano ponad 3 miliony euro.
Ustalenia zostały przekazane prokuratorowi, który prawdopodobnie otworzy własne dochodzenie – podała Athens News Agency. Według tych doniesień dwóch urzędników kościelnych podejrzewa się o defraudację. Ostatni podejrzany przelew pieniędzy miał miejsce kilka dni temu.
Kościół w Grecji wydał oświadczenie
Podejrzani przedsiębiorcy działali na obszarze południowego Peloponezu.
Święty Synod Kościoła Katolickiego w Grecji w oświadczeniu wydanym w czwartek stwierdził, że nie został oficjalnie poinformowany o tej sprawie przez władze greckie i skomentuje ją, gdy tylko otrzyma zawiadomienie.
Czytaj też:
Oszczędności w Watykanie. Papież Franciszek obniży wynagrodzenia kardynałom