Janda i Hołdys agitują podczas ciszy wyborczej? "Lubię ich, fajni są"

Janda i Hołdys agitują podczas ciszy wyborczej? "Lubię ich, fajni są"

Dodano: 
Krystyna Janda
Krystyna Janda Źródło: PAP / Stach Leszczyński
"Lubię parę osób. Fajni ludzie. A Wy kogo lubicie?" – napisał na Facebooku Zbigniew Hołdys, załączając zdjęcia sześciorga kandydatów Koalicji Europejskiej i Wiosny do Parlamentu Europejskiego i wypisując ich nazwiska. Podobny wpis zamieściła za Hołdysem Krystyna Janda. "Ja też ich lubię" – dorzuciła aktorka.

Wpisy celebrytów ukazały się na Facebooku w sobotę, w trakcie trwania ciszy wyborczej. Procedura ta obowiązuje również w internecie. Nie można wyrażać opinii na temat osób kandydujących w wyborach. Zakazane jest także udostępnianie zdjęć, które mogłyby być przekonujące dla innych i w ten sposób wpływać na wynik głosowania. Najogólniej mówiąc, zabronione jest w ramach ciszy wyborczej jakiekolwiek nakłanianie i zachęcanie do głosowania w określony sposób. PKW podkreśla, że nie wolno agitować też w lokalach wyborczych poprzez eksponowanie symboli, znaków i napisów kojarzonych z kandydatami i komitetami wyborczymi.

We wpisach Hołdysa i Jandy na Facebooku widnieją nie tylko zdjęcia, ale też nazwiska kandydatów. Ciekawe są także komentarze internautów, którzy czynnie chwalą kandydatów opozycji, nie tylko tych wymienionych w poście. Niektórzy posuwają się nawet do wyznań, na kogo oddali głos. "Jest nas dużo więcej" – przekonują obserwujący aktorkę i muzyka na Facebooku.

Za złamanie ciszy wyborczej grozi grzywna, której minimalna wartość może wynieść 500 złotych. Najwyższa kara, aż milion złotych, grozi za udostępnianie sondaży i badań preferencji wyborczych.

Czytaj też:
Wałęsa głosował w koszulce z napisem "Konstytucja". Odpowie za agitację wyborczą?
Czytaj też:
Ekspert ws. ciszy wyborczej: Okroiłbym ją. Rzeczywistość wyprzedziła przepisy prawne

Źródło: DoRzeczy.pl / Facebook
Czytaj także