– W naszych stosunkach były dobre i złe rzeczy. Armia radziecka zasadniczo wyzwoliła Polskę (od faszyzmu – red.). I za to żołnierze (radzieccy – red.) zasługują na wieczne pochwały – uważa były prezydent.
– Ale jednocześnie narzucili nam system, którego nie chcieliśmy i który wyrządził wiele szkód, a nasi bohaterowie narodowi zostali zabici. Chodzi o to, jak oddzielić dobro, heroizm armii radzieckiej i wyzwolenie od późniejszego braku wolności. Trzeba to oddzielić i tego nie mieszać – dodał Wałęsa, którego cytuje TASS.
Dalej stwierdził, że robi wszystko, aby poprawić stosunki polsko-rosyjskie. – Większość Polaków chce zmian. Jesteśmy bliżej Moskwy niż Waszyngtonu. Konieczne jest jednak, aby wysocy rangą politycy przedstawili propozycję – powiedział Wałęsa, podkreślając, że wierzy, iż oferta rozmowy przy stole negocjacyjnym powinna wyjść z Rosji.
– Zawsze jest tak, że ten, kto jest większy, składa ofertę temu, kto jest mniejszy, a nie odwrotnie. Dlatego oczekujemy, że prezydent Putin sporządzi propozycję i zaproszenie do stołu negocjacyjnego. Musimy porozmawiać o tym, czego potrzebuje cały świat. Głowa dużego państwa musi proponować inicjatywy – oświadczył Wałęsa.
Podkreślił, że konieczne jest jak najszybsze oddzielenie przeszłości i rozpoczęcie rozmów o przyszłości. – W przeciwnym razie nie przetrwamy – powiedział były prezydent.
Czytaj też:
Merkel grozi Rosji konsekwencjami: To niesłychana historia