Gośćmi Moniki Olejnik we wczorajszej "Kropce nad i" byli doradca prezydenta Andrzeja Dudy Andrzej Zybertowicz oraz poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Kowal. W czasie programu dziennikarka stwierdziła, że prezydent wykorzystywał w swojej kampanii kartę antysemicką. Na oskarżenia te stanowczo zareagował Zybertowicz, który oświadczył: "Pan prezydent nie grał żadną kartą antysemicką".
– Istnieją roszczenia amerykańskich wielkich kancelarii prawniczych, które specjalizują się w operacjach finansowych. (…) Przeciwstawienie się roszczeniom drobnej części społeczności żydowskiej na świecie nie jest żadnym antysemityzmem – tłumaczył.
Wtedy Olejnik przekonywała, że antysemickie treści widoczne były nawet w materiałach "Wiadomości" TVP. Kiedy prezydencki doradca poprosił o przykład, dziennikarka przywołała treść paska, który - według niej - pojawił się w serwisie informacyjnym telewizji publicznej: "Trzaskowski odbierze 500+ i odda Żydom".
Podana przez Olejnik informacja spotkała się z ostrą reakcją szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. "Pani Monika Olejnik kłamie w TVN24. Nigdy nie było belki: 'Trzaskowski odbierze 500+ i odda Żydom'. Ani w TVP Info, ani w żadnym programie informacyjnym TVP" – napisał Jarosław Olechowski.
twitterCzytaj też:
"Tego nikt nie wiedział". "Super Express" ujawnia kulisy kampanii Andrzeja DudyCzytaj też:
"Budka ma trzy miesiące. Inaczej wszystko runie"