Katarzyna Pinkosz: Niedawno ukazała się nowa lista refundacyjna, pierwsza od czasu pojawienia się epidemii COVID-19, długo oczekiwana. Znalazły się na niej m.in. nowe leki w onkologii, kardiologii, psychiatrii, łuszczycy, nowe szczepionki. A co pan z tej listy uważa za najważniejsze?
Wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski: Na pewno bardzo cieszę się z pojawienia się na liście nowego leku w schizofrenii – to lek w refundacji aptecznej dla dosyć dużej grupy osób, bardzo dobry i istotny klinicznie, co potwierdzali wszyscy konsultanci. Poza tym na liście aptecznej pojawiło się wiele przedłużeń. Negocjacje były bardzo trudne, jednak zdecydowaną większość decyzji refundacyjnych udało się przedłużyć.
Dużo zmieniło się w programach lekowych?
Dużo zadziało się w onkologii i hematoonkologii: tu, jeśli chodzi o nowości, to mogę wymienić ważny lek dla pacjentów z nerwiakiem zarodkowym współczulnym (neuroblastoma) – to jeden z najczęstszych nowotworów wieku dziecięcego. Ten lek w większości przypadków pozwoli uzyskać całkowite wyleczenie dzieci; to nie jest terapia paliatywna, a bardzo dobry i skuteczny lek. Dzięki niemu u wielu dzieci jest szansa na całkowite wyleczenie.
Udało się też wprowadzić ponatynib w leczeniu przewlekłej białaczki szpikowej i ostrej białaczki limfoblastycznej. Cieszę się też z objęcia terapią większej populacji chorych bardzo istotnym lekiem Brentuximab vedotin. Przy decyzji o przedłużeniu otrzymaliśmy bardzo dobre warunki poszerzenia jego stosowania na kolejne populacje.
Lepszy dostęp do terapii dostaną też chorzy na czerniaka: pojawił się nowy schemat leczenia umożliwiający jednoczasowe podawanie niwolumabu i ipilimumabu w leczeniu skojarzonym w pierwszej linii. Ten schemat istotnie poprawia wyniki leczenia pacjentów, którzy kwalifikują się do tak intensywnej leczenia. Stan pacjentów musi być dobry, żeby ten schemat wprowadzić. Również inna nowa terapia skojarzona będzie mogła być stosowana w leczeniu zaawansowanego czerniaka z obecną mutacją BRAF.
Nowością na liście są też szczepionki przeciw grypie.
Tak, wprowadziliśmy bezpłatną szczepionkę przeciw grypie dla osób powyżej 75. roku życia. Do refundacji weszła szczepionka dla dorosłych poniżej 65. roku życia, którzy są w grupach ryzyka, gdyż mają choroby współistniejące. Nowością jest też refundowana nowa szczepionka donosowa przeciw grypie dla dzieci od 3 do 5 lat. Zobaczymy, czy dzięki niej zwiększy się wyszczepialność w tej grupie dzieci. Przekonamy się również, jak wprowadzenie do refundacji szczepień przeciw grypie przełoży się na funkcjonowanie systemu ochrony zdrowia. Będziemy analizowali, jak faktycznie wygląda ich efektywność.
Jeśli chodzi o grupę pacjentów powyżej 75. roku i listę leków dla seniorów, to warto zaznaczyć pojawienie się dwóch nowych insulin długodziałających: ich efektywność jest bardzo wysoka, pacjenci mają mniejsze ryzyko hipoglikemii. Pierwszy raz pojawiła się również lista bezpłatnych leków dla kobiet w ciąży.
Zawsze, gdy pojawia się nowa lista leków refundowanych, część środowisk jest zadowolonych, a część oczekiwała na więcej. Tak jest np. w przypadku raka płuca, gdzie onkolodzy czekają leki, które wydłużają życie pacjentów, a zdarza się, że niektóre z nich mogą prowadzić do wyleczenia. Czy jest szansa, że na kolejnej liście znajdą się nowe leki w raku płuca?
Jeśli chodzi o raka płuca, to jest to duży problem epidemiologiczny. Kilka nowych leków czeka na wejście do programów lekowych, pracujemy nad tym. Problemem jest to, że leki są bardzo drogie, a efektywność stosowania często zdecydowanie mniejsza niż np. terapie zabiegowe w kardiologii czy w neurologii. Na to również musimy zwracać uwagę. Nie można wyłącznie skupiać się na najdroższych technologiach, zapominając o leczeniu, które również jest skuteczne, a przy tym znacznie tańsze. Cały czas widzimy, że bardzo wiele można zmienić, jeśli chodzi o wczesne wykrywanie raka płuca; a jego wykrycie we wcześniejszym stadium oznacza dużo większą efektywność leczenia.
Są też nowe leki w raku piersi, staramy się je wprowadzać. Oczekuje także na wprowadzenie grupa leków w czerniaku. Negocjacje są bardzo trudne, nie wiem, kiedy uda nam się je zakończyć, zawsze to obydwie strony muszą tego bardzo chcieć.
Niedawno został opublikowany raport na temat terapii lekowych w nowotworach, w którym eksperci starali się oceniać nowe terapie onkologiczne, biorąc pod uwagę m.in. kryteria FDA, ESMO, a następnie porównywać je i wskazywać te, których zastosowanie mogłoby przynieść największe efekty. Czy tego typu raporty mogą stanowić pewną podpowiedź, jeśli chodzi o priorytety?
Powstaje wiele raportów, wiele z nich bardzo interesujących, ten również. Była potem bardzo ciekawa dyskusja: dla mnie ważna, ponieważ wiem, co jest istotne, na co czekają eksperci. Zdarza się, że gdy o tym wiem, to sam proszę firmę, by złożyła wniosek refundacyjny, gdyż widzę, że brakuje nam istotnego leku, by leczyć zgodnie z wytycznymi medycznymi. Staramy się też zawsze podchodzić kompleksowo do danej choroby, ponieważ zwykle nie tylko jeden lek jest istotny, często mamy ich więcej. A trzeba też pamiętać o dobrej opiece nad pacjentami.
Tak jest np. także w przypadku raka płuca. Są nowe leki, jednak nie można zapominać o wczesnym rozpoznawaniu nowotworu, metodach chirurgicznych i kompleksowej opiece. Większość nowych leków to leki paliatywne; nie możemy więc zapominać też o innych formach leczenia paliatywnego, np. o opiece hospicyjnej. Tu też wiele można poprawić, a koszty nie są tak bardzo wysokie. Leczenie w raku płuca zwykle wydłuża życie: to bardzo istotne, ale warto pamiętać, że nie są to terapie, które – jak w przypadku WZW typu C – w 98 proc. prowadzą do wylecenia. A my mamy wciąż wiele do poprawienia np. jeśli chodzi o leczenie zabiegowe zawałów serca, udarów mózgu, są też bardzo nowoczesne stenty, które warto stosować, nowe metody w telemedycynie, jak choćby w telekardiologii. Doniesienia kliniczne oraz z ośrodków leczniczych potwierdzają, że efektywność ekonomiczna i kliniczna takich metod jest bardzo istotna. Na nowe leki czeka też m.in. kardiologia; mam nadzieję, że wkrótce uda nam się coś zrobić dla tej grupy pacjentów.
Kiedy pojawi się kolejna lista leków refundowanych? Czy znów poczekamy na nią ponad pół roku, jak ostatnio?
Kolejna lista będzie 1 listopada. Mamy bardzo duży plan odnowień decyzji refundacyjnych, Komisja Ekonomiczna intensywnie pracuje. Jest też dużo rozpoczętych procesów refundacyjnych, nie wiem jeszcze, jak się zakończą. Jest nowy minister zdrowia, trzeba podzielić ten czas również na inne istotne zadania, ponieważ jest epidemia COVID-19 i działania z nią związane.
Jest pan również szefem zespołu, który zajmuje się zakupem szczepionki przeciw COVID-19. Jak przebiegają negocjacje? Czy faktycznie zostanie kupiona?
Na pewno zostanie zakupiona, jeśli zostanie zarejestrowana w Unii Europejskiej. Jesteśmy w zespole zakupowym UE, negocjacje powoli się kończą i wkrótce będziemy podejmować decyzje, jakie jest stanowisko Polski. Pierwsi producenci deklarują, że ich szczepionka będzie dostępna już na przełomie roku, a w następnym roku pojawią się zapewne szczepionki kolejnych firm. Dlatego do końca stycznia/ lutego zespół na pewno będzie intensywnie pracował.
Szczepionka przeciw COVID-19 może być dostępna w Polsce już pod koniec roku?
Wszystko zależy od wyników badań klinicznych, rejestracji Europejskiej Agencji Leków, jednak jest to realne.
Wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski jest z wykształcenia menedżerem; m.in. współorganizował Mazowiecką Regionalną Kasę Chorych, był z-cą dyrektora ds. ekonomicznych Instytutu Matki i Dziecka, z-cą dyrektora ds. ekonomicznych Instytutu Kardiologii w Warszawie, zastępcą prezesa NFZ ds. finansowych
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.