Jak czytamy na portalu Wirtualnemedia.pl, jeszcze przed powstaniem Funduszu, Netflix przeprowadził badania, czy w zlecanych przez serwis produkcjach, wszystkie grupy społeczne i etniczne mają odpowiednią reprezentację. Chodzi o równość nie tylko wśród aktorów na ekranie, ale także wśród pracowników pracujących na planie.
Raport: Jest dobrze, ale może być lepiej
Według raportu Annenberg Inclusion Initiative z Uniwersytetu Południowej Kalifornii, Netflix robi duże postępy w tej dziedzinie, jednak wciąż ma duże pole do dalszego rozwoju w kierunku wspierania różnorodności. Spośród 22 wskaźników integracji poprawę było widać w 19 z nich.
Jak wykazało badanie, Netflix jest liderem branży, jeśli chodzi o zatrudnianie kobiet oraz współpracę z reżyserami różnego pochodzenia etnicznego. Spełnia również oczekiwania w zakresie sprawiedliwego obsadzania ról osobami różnej płci, a jeśli chodzi o osoby czarnoskóre, to proporcjonalna reprezentacja została przekroczona zarówno rolach głównych, jak i drugoplanowych.
Jednak wciąż można wiele "poprawić". Badanie wskazuje, że nadal widać nierówności m.in. w kwestiach dotyczących społeczności latynoskiej czy mieszkańców Bliskiego Wschodu, Afryki Północnej i Indii. Nierówność ma też dotyczyć społeczności LGBTQ+ i osób niepełnosprawnych – "wzrost jest zauważalny, co nie oznacza, że nie mógłby być wyższy" – oceniono.
Jak zapowiada Netflix, współpraca z USC Annenberg będzie kontynuowana do 2026 roku, a raporty mają być publikowane co dwa lata. Planowane jest także przeprowadzenie podobnych badań także w innych krajach.
Fundusz na rzecz Równości Twórczej
Netflix utworzył także Fundusz na rzecz Równości Twórczej, który sprawi, że w ciągu najbliższych pięciu lat 100 milionów dolarów trafi do organizacji, które wspierają niewystarczająco reprezentowane grupy w branży telewizyjnej i filmowej.
Co więcej inwestycja ma również posłużyć wyłapywaniu talentów wśród "zaniedbanych" społeczności, szkolić takie osoby i oferować im pracy przy oryginalnych produkcjach Netfliksa.
Czytaj też:
Ostrzeżenie przed Muppetami. "Te stereotypy były błędne wtedy i są błędne teraz"Czytaj też:
Ekspert: Czarnoskóra Anna Boleyn? Ta moda może mieć bardzo groźne skutkiCzytaj też:
Gociek: Disney nie jest jedyny. Z seriali w imię poprawności usuwa się całe odcinki