"Muppet Show" to komediowy serial kukiełkowy produkowany w latach 1976–1981 wspólnie przez Wielką Brytanię oraz Stany Zjednoczone i emitowany na całym świecie. Wszystkie pięć sezonów serialu ma się również znaleźć na platformie Disney+, która zaistniała w 2019 roku i ma być konkurencją dla Netflixa.
Zaskakujące jest to, że przed emisją każdego odcinka Muppetów serwis prezentuje dość nietypowe ostrzeżenie:
"Ten program zawiera negatywne obrazy lub złe traktowanie ludzi bądź kultur. Te stereotypy były błędne wtedy i są błędne teraz. Zamiast usuwać te treści, chcemy uznać ich szkodliwy wpływ, wyciągnąć z nich wnioski i zainicjować rozmowę, aby wspólnie stworzyć bardziej integrującą przyszłość" – można przeczytać w komunikacie poprzedzającym serial.
Disney+ na swojej stronie wyjaśnia dodatkowo, że „Muppet Show” kręcono w czasach, gdy poglądy na wiele wartości były inne niż dzisiaj. Serwis odsyła także do prowadzonej przez siebie sekcji, w której omawia wpływ opowieści na rozmaite społeczeństwa.
Ostrzeżenie też przed "Piotrusiem Panem" czy "Księgą dżungli"
Takie ostrzeżenia dotyczą nie tylko "Mupper Show". Kilka tygodni temu Disney+ dodał je również przed znanymi bajkami Disneya: "Piotrusiem Panem", "Aryskotratami", "Dumbo", "Zakochanym kundlem", "Szwajcarską rodziną Robinsonów" i "Księgą dżungli".
Dodatkowo dostęp do tych filmów za pomocą kont należących do dzieci został zablokowany.
Disney+ wystartował w listopadzie 2019 roku. W ofercie ma seriale, firmy i programy wyprodukowane przez Walt Disney Studios i Walt Disney Television oraz tytuły pod markami Marvel, National Geographic, Pixar i Star Wars.
Czytaj też:
Disney walczy ze stereotypami. Ograniczył dzieciom możliwość oglądania bajekCzytaj też:
Gociek: Disney nie jest jedyny. Z seriali w imię poprawności usuwa się całe odcinki