Za powołaniem Bartłomieja Wróblewskiego na stanowisko RPO opowiedziało się 240 posłów. Przeciw było 201, a 11 wstrzymało się od głosu. Pozostali kandydaci – Sławomir Patyra popierany przez KO i PSL – oraz wystawiony przez Lewicę Piotr Ikonowicz, nie uzyskali poparcia większości Sejmu.
Wcześniej kandydatów na stanowisko RPO opiniowała sejmowa komisja sprawiedliwości. Jedynie poseł Bartłomiej Wróblewski uzyskał pozytywną opinię tej komisji. Głosowanie komisji poprzedziła wielogodzinna sesja pytań i odpowiedzi.
Barłomiej Wróblewski musi jeszcze zostać zaakceptowany przez Senat. Podczas ostatniej procedury wyboru RPO, Senat odrzucił poprzedniego kandydata PiS, wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka.
Do tej pory parlament trzykrotnie, bezskutecznie próbował wybrać następcę Adama Bodnara na stanowisku RPO.
Kim jest Bartłomiej Wróblewski?
Bartłomiej Wróblewski to nauczyciel akademicki i prawnik specjalizujący się w prawie konstytucyjnym. Jest posłem na Sejm VIII i IX kadencji. Mandat uzyskał z okręgu nr 39 (Poznań). Jest zdobywcą Korony Ziemi.
Ukończył w 2000 studia prawnicze na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. W 2003 uzyskał magisterium z prawa porównawczego, kończąc studia podyplomowe na Reńskim Uniwersytecie Fryderyka Wilhelma w Bonn. Kształcił się także w zakresie europejskiego prawa wspólnotowego na Uniwersytecie Ottona i Fryderyka w Bambergu. Odbywał staże naukowe w Strasburgu i Berlinie.
Wróblewski prowadził kilkanaście punktów bezpłatnej pomocy prawnej na terenie Poznania i powiatu poznańskiego. Był sprawozdawcą przedłożonego przez prezydenta RP projektu ustawy dotyczącego nieodpłatnej pomocy prawnej oraz edukacji prawnej.
W 2017 opracował wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z Konstytucją RP ustawy antyaborcyjnej w części dotyczącej aborcji ze względu na poważne wady płodu. Jesienią 2020 roku był jednym z posłów prezentujących wniosek podczas rozprawy przed TK. Ostatecznie Trybunał uznał, że tzw. aborcja eugeniczna jest niezgodna z konstytucją.
Czytaj też:
Partia Gowina powie "nie" PiS-owi? Chodzi o tymczasowego RPOCzytaj też:
Bodnar: Dla mnie bycie Rzecznikiem to jest służba