MOJA PÓŁKA | Bohater opowiadania „Lew” otwierającego najnowszą książkę Bronisława Wildsteina jest intelektualistą, filozofem, ale również szarą eminencją departamentu integracji europejskiej we francuskim MSZ, zafascynowanym wizją stworzenia łacińskiego imperium.
I oto przez znajomego publicystę „L’Humanité” poznaje radcę sowieckiej ambasady do spraw, a jakże, kultury, który zasypuje go komplementami, wskazuje na to, że idea „Lwa Aleksandrowicza” jest niemal tożsama z polityką prowadzoną przez jego ojczyznę, jak wiadomo powszechnie, miłującą pokój jak żaden inny kraj, a w końcu nieśmiało proponuje, by swoje pomysły przedstawił w formie pisemnej.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.