Wicepremier Gowin o odwołanych spotkaniach z mec. Kiessling: To cenzura

Wicepremier Gowin o odwołanych spotkaniach z mec. Kiessling: To cenzura

Dodano: 
Jarosław Gowin
Jarosław Gowin Źródło: PAP / Piotr Polak
Do Polski na zaproszenie Instytutu Ordo Iuris przyleciała amerykańska działaczka pro-life mec. Rebecca Kiessling, która miała odbyć serię spotkań na kilku polskich uczelniach. Na skutek nacisków środowisk lewicowych, które zarzucały Kiessling głoszenie nienaukowych treści, spotkania na uniwersytetach we Wrocławiu, Krakowie, Toruniu oraz Warszawie nie odbędą się w zaproponowanej przez studentów formie. W obronie amerykańskiej prawnik stanął wicepremier Jarosław Gowin.

„Misją uniwersytetu jest dążenie do prawdy”

Wicepremier Jarosław Gowin, a zarazem minister nauki i szkolnictwa wyższego podkreślił, że z niepokojem przyjął informację, że władze kilku polskich uczelni zakazały spotkań z udziałem mec. Rebecki Kiessling. „Misją uniwersytetu jest dążenie do prawdy. Droga zaś do niej to dialog, ścieranie się przeciwstawnych, racjonalnie uzasadnionych stanowisk, szacunek dla wolności myśli i pluralizmu. Z przykrością muszę stwierdzić, że decyzję władz wspomnianych uniwersytetów odbieram jako zaprzeczenie tych wartości. Konstytucyjna zasada autonomii uczelni służy poszerzaniu wolności badań naukowych oraz wolności słowa. Powinna być gwarancją dla szerokich swobód, a nie narzędziem do ich ograniczania” – czytamy w stanowisku wicepremiera.

Jarosław Gowin podkreślił, że w murach polskich uczelni pojawiają się konferencje i pokazy artystyczne, które „przekraczają najbardziej elementarne tabu zachodniej cywilizacji”, które uderzają w ogólnoludzkie wartości. Dodaje, że w przypadku tego typu przedsięwzięć, pomimo „wystawienia na ciężką próbę zmysłu prawdy”, w duchu szacunku do autonomii uczelni wstrzymywał się od jakichkolwiek interwencji. „Trudno jednak, bym milczał, gdy zasadom tym sprzeniewierzają się – w mojej ocenie – ci, którzy powołani są do roli ich strażników” – pisze minister nauki i szkolnictwa wyższego.

W przypadku wykładu mec. Kiessling mamy do czynienia z obroną ludzkiego życia

„Jest to dla mnie tym bardziej nie do zaakceptowania, że w przypadku wykładu Pani Kiessling mamy do czynienia nie z prezentacją argumentów na rzecz któregoś ze stanowisk skrajnych, lecz z obroną najprostszej wartości: ludzkiego życia. Z poglądami Pani Kiessling można się zgadzać lub nie, lecz zabranianie ich artykułowania jest niczym innym jak cenzurą” – czytamy w stanowisku Gowina.

Spotkania miały się odbyć na pięciu uniwersytetach

Warto przypomnieć, że spotkania z udziałem mec. Rebecki Kiessling miały się odbyć na uniwersytetach we Wrocławiu, Krakowie, Toruniu, Warszawie oraz Lublinie. Nie licząc konferencji w Sejmie, do spotkania jak na razie doszło jedynie w tym ostatnim mieście, gdzie władze KUL nie poddały się presji i pozwoliły na przeprowadzenie dyskusji, w której wzięło udział około 400 studentów.

Nie wiadomo jak potoczą się losy wykładu na Uniwersytecie Warszawskim. Początkowo władze uczelni odwołały spotkanie tłumacząc, że „wydarzenie miałoby formę promowania określonego stanowiska światopoglądowego, a nie dyskusji akademickiej”. Ostatecznie jednak dopuściły możliwość wykładu mec. Kiessling, ale tylko w przypadku zaprezentowania także stanowiska przeciwnego. Nie wiadomo jednak czy do spotkania ostatecznie dojdzie.

 Czytaj też:
Protest lewicowych organizacji. Konferencje Ordo Iuris niemile widziane na uniwersytetach

Źródło: DoRzeczy.pl / nauka.gov.pl
Czytaj także