Protest lewicowych organizacji. Konferencje Ordo Iuris niemile widziane na uniwersytetach

Protest lewicowych organizacji. Konferencje Ordo Iuris niemile widziane na uniwersytetach

Dodano: 
Sala wykładowa dla studentów
Sala wykładowa dla studentów Źródło: pixabay.com/wokandapix
Do Polski na zaproszenie Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris przyleciała amerykańska działaczka pro-life, która miała odbyć serię spotkań na kilku polskich uniwersytetach. Na skutek zainteresowania i presji środowisk skrajnie lewicowych, spotkania nie odbędą się w formule przedstawionej przez studentów.

Rebecca Kiessling jest amerykańskim prawnikiem zajmującym się prawem rodzinnym. Od lat angażuje się również w działalność pro-life, a jej aktywność jest nakierowana na zakończenie prawnej dopuszczalności dokonywania aborcji. Kiessling jest osobą o tyle ciekawą, że została poczęta w wyniku gwałtu, a na skutek panującego wówczas zakazu aborcji, nie została zabita w okresie prenatalnym. Z zaproszenia Kiessling do Polski chcieli skorzystać studenci, którzy zorganizowali szereg spotkań z amerykańską prawnik. Sprawą konferencji zainteresowały się środowiska skrajnie lewicowe, które za pomocą portali społecznościowych zaczęły wywierać wpływ na władze poszczególnych uczelni i domagały się odwołania spotkań.

Uniwersytet Warszawski nie zgadza się na spotkanie w formule proponowanej przez studentów

Jak informuje rzecznik prasowy Uniwersytetu Warszawskiego Anna Korzekwa, spotkanie z Kiessling planowane na 13 marca nie odbędzie się w formule przedstawionej przez studentów. „W formule zaproponowanej przez Studenckie Koło Nauk o Państwie i Prawie „Pro Patria” wydarzenie miałoby formę promowania określonego stanowiska światopoglądowego, a nie dyskusji akademickiej” – czytamy w stanowisku Biura Prasowego UW, które dodaje, że we wniosku brakowało informacji o współorganizatorach spotkania.

„Podczas dzisiejszego spotkania u rektora, w którym brali udział opiekun naukowy koła, a także student pełniący funkcję prezesa koła, uzgodniono, że jeśli organizatorzy zaproponują zmiany w programie, tak by spotkanie nie było jednostronne, lecz miało charakter akademicki, to wydarzenie to będzie się mogło odbyć w późniejszym terminie” – czytamy w komunikacie.

"Formalnie spotkania w ogóle nie było"

Podobna sytuacja ma miejsce na Uniwersytecie Wrocławskim, gdzie także miało dojść do spotkania z Rebeccą Kiessling. Jak informuje rzecznik prasowy UWR dr Ryszard Balicki, w tym przypadku studenci mieli nie dopełnić formalności wynajmując salę na spotkanie Koła Naukowego. Nie podali przy tym informacji o tym, kto będzie ich gościem. – Trudno mówić o odwołaniu spotkania, którego tak naprawdę formalnie nie było. Z punktu widzenia Uniwersytetu nikt nigdy nie poprosił o zorganizowanie takiego spotkania i użyczenie sali. Koło Naukowe wprowadziło Dziekana w błąd informując, że proszą o salę na wewnętrzne spotkanie Koła. Nie było mowy o tym, że będzie to spotkanie otwarte z gościem. Formalnie nie odwoływaliśmy tego spotkania, jego po prostu w ogóle nie było – mówił rzecznik prasowy UWr dr Ryszard Balicki.

Dr Balicki dopytywany o to, czy w przypadku dopełnienia formalności przez studentów, takie spotkanie z Rebeccą Kiessling będzie mogło się odbyć, odpowiadał wymijająco. – Trudno mi tutaj przesądzać. To jest decyzja w rękach władz dziekańskich ponieważ to są sale wydziału. Aczkolwiek są zalecenia. Czy takie spotkania powinny tyczyć się działalności naukowej i naukowo-dydaktycznej czyli pozostawać w misji uniwersytetu? Każdorazowo musielibyśmy mówić o konkretach. Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie – mówił dr Ryszard Balicki.

Czytaj też:
Ordo Iuris: Organizacje feministyczne formułują żądania sprzeczne ze stanowiskiem większości Polek

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także