Znany z ostrych komentarzy pod adresem rządu Zjednoczonej Prawicy adwokat tym razem zamieścił na Twitterze wpis, w którym szydzi z osób korzystających z programów społecznych wprowadzonych przez PiS. Przyczynkiem do opinii mecenasa było wprowadzenie reformy podatkowej w ramach Polskiego Ładu.
"Znaleziono kogoś, kto zyska na Polskim Ładzie. Z programów socjalnych otrzymuje 2379 złotych miesięcznie (podwyżka o 50 zł) oraz mieszkanie. I pije teraz zdrowie pracujących! Pan Janusz kocha PiS i prezesa Kaczyńskiego. I jest patriotą, bo obcych alkoholi nie tyka" – napisał Giertych i załączył zdjęcie mężczyzny pijącego alkohol, który ma reprezentować elektorat PiS.
Burza w sieci
Wpis adwokata wywołał oburzenie. Wielu podkreśliło, że to właśnie pogarda establishmentu wobec uboższych Polaków jest przyczyną wyborczych porażek opozycji.
"Roman Giertych po raz kolejny okazuje pogardę wobec Polaków. Czuje się w ten sposób "dowartościowany" i "lepszy"? Prawnik z niego żaden, to chociaż tak próbuje zostać zauważonym" – napisał Marcel Bielecki.
"Gdyby pan ze zdjęcia (celowo nie zamieszczam) miał możliwość, mógłby pozwać mecenasa i wygrać. Ale nie ma, dlatego mecenas może sobie podworować. Jego klienta, Donalda Tuska, zapewne takie wpisy do wygranej nie przybliżą. Ale może się mylę" – pisze z kolei Michał Wróblewski, dziennikarz Wirtualnej Polski.
"Rozmawiałem z nauczycielką, która zyskała, choć mało, bo 31 zł. Nie jest wyborczynią PiS. Na Polskim Ładzie zyskają też wyborcy innych partii (stracą pewnie też sympatycy różnych ugrupowań). Tak ich postrzega mecenas Giertych" – stwierdził Marcin Dobski, dziennikarz salonu24.
"Roman Giertych - ikona peowskiego liberalizmu i bezprzymiotnikowego klasizmu" – ocenił Tomasz Walczak z "Super Expressu".
"Tymczasem Roman Giertych stara się bardzo i robi co tylko może żeby nadchodzące wybory ZP, PiS i PJK wygrali bez problemu. Szacun" – twierdzi Tomasz Olszewski.
"Ja też znalazłam ludzi, którzy zyskają na Polskim Ładzie. Mają dwójkę dzieci, mieszkają w bloku, ciężko pracują, zarabiają niewiele. Dostaną pieniądze na jedno z dzieci w ramach kapitału rodzinnego. Też ich weźmiemy na celownik?" – napisała Dominika Wielowieyska z "Gazety Wyborczej".
twitterCzytaj też:
"Tym razem prokuratura zaprasza do siebie". Ostra wymiana zdań między Żarynem a Giertychem