W swoim reportażu Alex Rossi relacjonował, że mieszkańcy Chersonia są w "całkowitej euforii". Opowiedział także o tym, że ludzie wciąż gromadzą się w centralnym punkcie miasta – na placu, gdzie świętują zwycięstwo nad siłami Federacji Rosyjskiej.
Wyzwolenie Chersonia
Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy poinformował w piątek o wyzwoleniu Chersonia. "Chersoń wraca pod kontrolę Ukrainy, do miasta wkraczają jednostki Sił Zbrojnych Ukrainy. Trasy odwrotu rosyjskich najeźdźców znajdują się pod kontrolą ogniową armii ukraińskiej. Wszelkie próby przeciwstawienia się Siłom Zbrojnym Ukrainy będą powstrzymane" – czytamy w oficjalnym oświadczeniu ukraińskiego wywiadu wojskowego.
Rosjanie zdobyli Chersoń na początku marca tego roku, w pierwszych dniach po rozpoczęciu inwazji militarnej na Ukrainę. Było to jedyne miasto obwodowe zajęte przez wojska rosyjskie od początku wojny, która trwa od 24 lutego i jest największym konfliktem zbrojnym w Europie od 1945 roku, czyli od zakończenia II wojny światowej.
Reportaż z placu
Według brytyjskiego reportażu, na który w sobotę powołała się stacja telewizyjna TVN24, mieszkańcy Chersonia wciąż gromadzą się na placu w centrum miasta. Powodem jest zarówno wielka radość po opuszczeniu terenu przez rosyjskie siły zbrojne, jak i potrzeba skontaktowania się z bliskimi. Ukraińskie wojsko zainstalowało terminale satelitarne Starlink do pomocy w poszukiwaniu przyjaciół i rodziny.
"Rossi zauważył, że wyzwolenie Chersonia to ważny moment dla całej Ukrainy, Ukraińców i szczególnie dla mieszkańców Chersonia, którzy nie wiedzieli, kiedy nadejdzie ten moment i którzy znów bez obaw mogą zaśpiewać hymn swojego kraju i pokazać flagę ukraińską" – podało TVN24.
Co więcej, według relacji mieszkańców, Rosjanie zaledwie w ciągu jednej nocy całkowicie opuścili miasto.
Czytaj też:
"Wybitne zwycięstwo Ukrainy". Doradca Bidena chwali KijówCzytaj też:
Miedwiediew szokuje: Jest ogromna moralna różnica między nami