Rosjanie mogą przygotowywać się do zdecydowanej ofensywy na dużą skalę w obwodzie ługańskim. Jednocześnie rosyjskie dowództwo wciąż próbuje przedstawiać bitwę o Soledar jako „zwycięstwo”.
Według Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), 17 stycznia szef ługańskiej OVA Serhij Gajdaj powiedział, że możliwa jest zakrojona na szeroką skalę ofensywa wojsk rosyjskich w obwodzie ługańskim. Obecnie Rosjanie planują przerzucić posiłki na linię Kreminna-Svatove. Analitycy uważają, że jest to element przygotowań do ofensywy.
Rosja próbuje także przekonać opinię publiczną, że w bitwie o Sołedar odniosła zwycięstwo. Obrona Terytorialna „DPR” już po raz trzeci w ciągu ostatniego tygodnia ogłosiła oficjalne zdobycie miasta, ale siły ukraińskie mogą, jak poprzednio, utrzymać pozycje w zachodniej części Soli, jednej z dzielnic Soledaru.
Jednocześnie przywódca „DRL” Denys Puszylin twierdzi, że w Soledarze rzekomo trwa już zaprowadzanie porządków przez rosyjskie oddziały.
Sytuacja w Donbasie
Rosjanie nadal szturmują kierunek Bachmut. W szczególności próbują ominąć miasto od południa i północy, zdając sobie sprawę, że nie będzie można uderzyć w miasto „czołowo”. Według zastępcy dowódcy Legionu Wolności, porucznika Wołodymyra Nazarenki, rosyjskie oddziały nie mają czasu na uzupełnienie rezerw.
Liczne dowody fotograficzne i wideo wykonane przez Siły Zbrojne świadczą o ogromnych stratach Rosjan na wskazanych kierunkach.
Ostatniej doby jednostki armii ukraińskiej odparły ataki Rosjan na tereny osiedli Biłogoriwka w obwodzie ługańskim oraz Sil, Krasna Góra, Bachmut, Kliszczijewka, Wodanie, Niewelskie, Marynka i Pobieda w obwodzie donieckim.
Jak zaznaczono w Sztabie Generalnym, sytuacja na Wołyniu, Polis, Siwierzu i Słobożanie pozostaje stabilna. Na terenach graniczących z Ukrainą nie wykryto żadnych grup ofensywnych wroga.
Czytaj też:
ISW: Rosja może zwiększyć obecność wojskową na BiałorusiCzytaj też:
Rozłam na Kremlu. ISW: Prigożyn chce przekonać Putina