Szef europejskiej dyplomacji Josep Borrell jest przekonany, że prezydent Rosji Władimir Putin nie zakończy wojny z Ukrainą przed wyborami prezydenckimi w USA.
– Myślę, że [Putin - przyp. red.] czeka na wyniki amerykańskich wyborów. Do tego czasu nie powinniśmy spodziewać się rozpoczęcia negocjacji pokojowych – powiedział hiszpański polityk w rozmowie z krajowymi stacją radiową Onda Cero.
Zdaniem unijnego dyplomaty "wojna potoczyłaby się zupełnie inaczej", gdyby w momencie jej wybuchu prezydentem Stanów Zjednoczonych był republikanin Donald Trump, a nie ich obecny przywódca Joe Biden.
Wybory w USA
Wybory prezydenckie w USA odbędą się w 2024 roku. Donald Trump ogłosił zamiar wystartowani w nich już w listopadzie 2022 r. 25 kwietnia 2023 r. Joe Biden złożył podobną deklarację.
Niedawno Donald Trump zadeklarował, że jeśli wygra wybory, to zakończy wojnę na Ukrainie w ciągu 24 godzin, ale nie sprecyzował jak i jakim kosztem. W jednym z niedawnych wywiadów Josep Borrell wyjaśnił, że Ukraina upadnie w ciągu kilku dni, jeśli Zachód przestanie dostarczać Kijowowi pomoc wojskową.
Jak wcześniej informowały ukraińskie media, Trump unikał odpowiedzi na pytanie, czy Putin jest zbrodniarzem wojennym. Zamiast tego określił rosyjskiego prezydenta "bardzo przebiegłym” i "bardzo inteligentnym” politykiem.
Jednocześnie obecny prezydent USA Joe Biden uznał zbrodnie wojenne popełnione przez Putina i armię rosyjską na Ukrainie.
Prezydent Wołodymyr Zełenski odrzucił obawy, że Ukraina może stracić poparcie Waszyngtonu po wyborach prezydenckich w USA. Zełenski zauważył, że Ukraina nadal cieszy się ponadpartyjnym poparciem w Kongresie USA. Ponadto ukraiński polityk nie wyklucza, że wojna może zakończyć się przed amerykańskimi wyborami.
Czytaj też:
"Nie jestem optymistą". Szef dyplomacji UE o rozmowach z RosjąCzytaj też:
"Na przykład w Polsce". Szef dyplomacji UE ujawnia szczegóły operacji