PRZEWODNIK TURYSTYCZNY PO I RZECZYPOSPOLITEJ | Lasy Janowskie stanowią dzisiaj zwarty kompleks, jeden z nielicznych obszarów, który ze względu na oddalenie od miast zwiedzać można w ciszy i spokoju, bez tłumu turystów i cyklistów, który w niedzielę nawiedza np. Kampinos.
Bez hałasu quadów i terenowych samochodów rozjeżdżających trakty. Długie, miękkie, nieutwardzone drogi świetnie nadają się do jazdy konno. Oto obszar, gdzie spokojnie można wypuścić wierzchowca w skok, nie obawiając się, że droga się skończy, zanim koń dobrze się rozpędzi. Ogromny las, zwykle sosnowy albo mieszany, położony pomiędzy Frampolem, Janowem Lubelskim (niegdyś Ordynackim), Zaklikowem, Rzeczycą Długą i Biłgorajem, stanowi pozostałość po pradawnych puszczach odgradzających Królestwo Polskie od Rusi Czerwonej. Aż do końca XVI w. był to obszar prawie bezludny, z rzadka wykorzystywany gospodarczo i niezasiedlony. Głównie ze względu na słabe gleby, bagna i rozlewiska.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.