"Nie wierzyłem własnym uszom". Sawicki zdumiony zapowiedzią Tuska

"Nie wierzyłem własnym uszom". Sawicki zdumiony zapowiedzią Tuska

Dodano: 
Marek Sawicki, PSL
Marek Sawicki, PSL Źródło: PAP / Leszek Szymański
Nie rozumiem, kto mu podpowiada, że potrzebny jest akurat taki PR i takie różnicowanie: ja silny, dobrałem sobie zły skład rządu – powiedział Marek Sawicki o premierze Tusku.

Donald Tusk ogłosił "powszechną spowiedź" ministrów swojego rządu, w ramach której mają oni wytłumaczyć się z dotychczasowych błędów. Szef rządu chce wręcz udać się do środowisk, które są rozgoryczone jego działaniami, aby ministrowie mogli przedstawić, dlaczego w obecnej polityce jest tyle niedociągnięć.

Sawicki krytykuje Tuska

Pomysł się podoba się Markowi Sawickiemu z PSL, który uważa, że taka forma komunikacji z wyborcami może oznaczać, że Tusk szykuje się do wyborów prezydenckich.

– Usłyszałem, aż się zdziwiłem i nie wierzyłem własnym uszom. Premier mówi: pojedziecie w teren, żeby się wyspowiadać. Spowiadają się grzesznicy. Powiem szczerze, że mam ogromny dylemat, bo ja bym tak ostro nie oceniał tego rządu, jak ocenił go sam premier Donald Tusk – powiedział na antenie Radia Plus.

Sawicki uważa, że pozycjonowanie się w roli "dobrego cara", którego otaczają "źli bojarzy" może być budowaniem swojego wizerunku silnego przywódcy, który przyda się podczas kampanii wyborczej na prezydenta Polski.

– Chyba, że w tej ocenie znów wybrzmiewa to „dobry car, źli bojarzy”, a więc to jest kolejny sygnał na to, o czym mówię od stycznia nieprzerwanie, że Donald Tusk szykuje się do wyborów prezydenckich, będzie kandydował na prezydenta. W związku z tym pokazuje, że on ma rząd ludzi – według niego – słabych: jedźcie się wyspowiadajcie, bo tylko ja tu jestem silny – wskazał.

– Nie rozumiem, kto mu podpowiada, że potrzebny jest akurat taki PR i takie różnicowanie: ja silny, twardy, wiem o co chodzi, dobrałem sobie zły skład rządu. To niech sobie pan premier zmieni, jeśli uważa, że ten skład rządu jest zły. Natomiast uważam, że jego obowiązkiem jako premiera jest dbanie także o dobry wizerunek tego rządu – dodał poseł ludowców.

Czytaj też:
Kukiz: Najważniejsze jest odsunięcie Donalda Tuska z funkcji premiera
Czytaj też:
"Szantaż rodem z komuny". Tusk doczekał się odpowiedzi na swoje słowa

Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: Radio Plus
Czytaj także