"Jasny sygnał". Nawrocki: Otrzymałem niezwykle ważną informację

W niedzielę w Zabrzu odbyło się referendum. Uprawnionych do głosowania było 116,9 tys. osób. Mieszkańcy Zabrza zdecydowali o odwołaniu Agnieszki Rupniewskiej ze stanowiska prezydent miasta. Do urn wyborczych poszło ponad 3/5 wyborców, którzy wzięli udział wyborze Rupniewskiej w drugiej turze wyborów samorządowych w 2024 r. Próg frekwencyjny wynosił 25,9 tys. głosów.

Oddano 29 207 głosów ważnych, co oznacza, że referendum było wiążące. Aż 27 161 wyborców opowiedziało się za odwołaniem prezydent Rupniewskiej. 2 046 osób było przeciw. Wynik referendum oznacza, że w ciągu 90 dni w Zabrzu będą musiały się odbyć przedterminowe wybory prezydenta miasta.

Inicjatorzy referendum zarzucali prezydent Rupniewskiej m.in.: zwolnienia grupowe w samorządowych jednostkach, podwyżki opłat lokalnych, rezygnację z organizacji cyklicznych wydarzeń kulturalnych oraz przedłużający się proces prywatyzacji klubu piłkarskiego Górnik.

Nawrocki o "symbolicznym referendum" nad rządem Tuska

W nowym nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych Karol Nawrocki odniósł się do referendum w Zabrzu. – Właśnie otrzymałem niezwykle ważną informację. Mieszkańcy Zabrza zdecydowali o odwołaniu w lokalnym referendum prezydent miasta z Koalicji Obywatelskiej. Pani prezydent Rupniewska jest bliską współpracowniczką wiceszefa Platformy Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego – przypomniał.

– To jasny sygnał, że Polacy mają już dość tej nieudolnej ekipy – ocenił Nawrocki. – Przed nami wybory prezydenckie, które będą jednocześnie symbolicznym referendum nad obecnym rządem Donalda Tuska. Wygrajmy wspólnie te wybory i pokażmy tej szkodliwej władzy czerwoną kartkę – powiedział kandydat na prezydenta popierany przez PiS.

twitter

Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 18 maja. Ewentualną drugą turę zaplanowano na 1 czerwca.

Czytaj też:
Fatalne wieści dla koalicji Tuska. PiS i Konfederacja mogłyby stworzyć rządCzytaj też:
Nawrocki: Gdy wygra Trzaskowski, emerytury będą zagrożone