Ks. Piotr Lewandowski, misjonarz z Gliwic, zginął w wypadku drogowym w Boliwii – informuje "Gość Gliwicki".
Ks. Lewandowski wyjechał z diecezji gliwickiej do Ñuflo de Chávez w Boliwii dwa lata temu. Święcenia kapłańskie przyjął w 2010 roku i przed wyjazdem na misje był wikariuszem w dwóch parafiach.
Kapłan zmarł w nocy z 31 października na 1 listopada ok. godz. 2:00 polskiego czasu. Misjonarz zostanie pochowany w Polsce, jednak termin pogrzebu nie jest jeszcze znany.
"Gość Gliwicki" podkreśla, że ks. Lewandowski przeżył już wcześniej dość poważny wypadek samochodowy, z którego wyszedł cało.
Źródło: gliwice.gosc.pl