Powodem apelu Roberta Biedronia do przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski mają być "wszystkie afery popełnione przez Kościół katolicki w Polsce”. Żądają również śledztwa w sprawie pedofilii w Kościele.
Polityk opublikował na jednym z portali społecznościowych pismo, jakie w tej sprawie skierował m.in. do arcybiskupa Stanisława Gądeckiego. "Apeluję do Arcybiskupa Gądeckiego o złożenie rezygnacji, a do członków Konferencja Episkopatu Polski zgromadzonych w Zebraniu plenarnym o przyjęcie rezygnacji i wybór nowego przewodniczącego na podstawie art. 26 Statutu Konferencji Episkopatu Polski" – czytamy.
Do sprawy odniosła się na Twitterze szefowa Nowoczesnej. A ja wolałabym, żeby KK nie wtrącał się do polityki, a politycy do KK. Na tym polega rozdział Kościoła i państwa" – napisała Katarzyna Lubnauer.
Czytaj też:
"Kolejna jaskółka, która czyni wiosnę". Scheuring-Wielgus na warszawskiej liście partii Biedronia