"Faceci bywają na cudzych frontach, bez broni i palą papieroski...Kobiety zaś bronią własnej Ojczyzny, odpowiednio wyposażone. Papierosków nie palą..." – wpis sędziego Dudzicza był odpowiedzią na to, co na Twitterze napisała parlamentarzystka PiS, prof. Krystyna Pawłowicz. Polityk jest członkiem Krajowej Rady Sądownictwa.
Dziennikarka portalu Onet wystosowała zapytanie do głównego rzecznika dyscypliny, czy zostaną podjęte czynności dyscyplinarne w stosunku do sędziego. Głównym zarzutem jest fakt, iż mający zachować pełną niezależność sędzia "melduje się na rozkaz" politykowi. "Uprzejmie informuję, że analiza materiałów, będących przedmiotem Pani zainteresowania pozwala mi wyrazić przekonanie, iż nie dają one podstaw do podjęcia czynności o charakterze dyscyplinarnym" – tak brzmi odpowiedź sędziego Piotra Schaba, głównego rzecznika dyscypliny.
Oprócz tego, że Jarosław Dudzicz jest członkiem KRS, jest także prezesem Sądu Okręgowego w Gorzowie Wielkopolskim. Jak sam zainteresowany tłumaczy swój wpis? – Ten wpis był humorystyczny – komentuje sędzia Dudzicz.
Czytaj też:
Timmermans zaangażuje się w kampanię wyborczą w Polsce. Będzie na wiecach dwóch partii