Polacy masowo pisali skargi. Poczta Polska będzie miała kłopoty?

Od dłuższego czasu Polacy skarżą się na sposób funkcjonowania Poczty Polskiej. Listonosze nagminnie nie doręczają listów poleconych, zostawiając w skrzynkach awizo. Coraz częściej zdarza się jednak, że doręczyciele w ogóle nie podejmują prób dostarczenia listów, nie zostawiając nawet awiza. Najpoważniejszym problemem jest niepozostawianie w skrzynce pocztowej awiza przesyłki sądowej lub urzędowej. Rzecznik Praw Obywatelskich postanowił interweniować w tej sprawie w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej.

RPO interweniuje ws. Poczty Polskiej

RPOwskazuje, że z powody zaniedbań poczty, wiele osób nie dowiaduje się o rozpoczęciu biegu postępowania sądowego bądź urzędniczego. To rodzi kłopoty natury prawnej i może skutkować karami czy grzywnami. Z tego powodu rzecznik domaga się interwencji UKE.

"Z brakiem odbioru pisma po dwukrotnym awizie związane jest domniemanie skuteczności doręczenia. Brak awiza oznacza brak informacji o konieczności odbioru przesyłki, co najczęściej prowadzi do tego, że o postępowaniu strona dowiaduje się dużo później, czasem na etapie egzekucji. Taka osoba najczęściej nie ma jak wykazać, że nie dostała awiza i pisma nie odebrała bez swojej winy" – wskazuje RPO.

W piśmie rzecznika wskazano, że często spotyka się on z sytuacją, w której adresat nie otrzymał ani listu ani awizo w ważnej sprawie. W zdecydowanej większości spraw Poczta Polska nie przyznaje się do tego, że listonosz nie wykonał swojego obowiązku.

"Dotychczasowy system doręczeń był oparty na założeniu, że Poczta Polska wywiązuje się ze swych zadań. Łączyło się z tym zaufanie społeczne do operatora. Na pewnym etapie postępowania bezpieczeństwo prawne obywateli spoczywa niejako w rękach doręczyciela. Niestety, sygnały od obywateli wskazują, że to założenie należy zrewidować" – podkreślił RPO.

Czytaj też:
Koniec z KURDE. Resort zmieni nazwęCzytaj też:
"Bajecznie proste". Brzoska ma rozwiązanie kolejnego problemu Polaków