"Trzeba sobie powiedzieć wprost opozycja chce wyborów, wtedy kiedy będzie mieć szanse. Takie sprawy jak konstytucja, kadencja tylko przeszkadzają. Zasłaniają się bezpieczeństwem? Trzaskowski łamał wszystkie zasady w komunikacji publicznej, Grodzki procedury po powrocie z Włoch" – napisał Jaki na Twitterze.
Europoseł odniósł się w ten sposób do ataków ze strony polityków opozycji, w związku z propozycją PiS-u dotyczącą głosowania korespondencyjnego oraz propozycj Porozumienia dot. wydłużenia kadencji prezydenta Andrzeja Dudy.
Nowe propozycje PiS i Porozumienia
Wicemarszałek Sejmu i przewodniczący klubu PiS Ryszard Terlecki poinformował wczoraj, że Prawo i Sprawiedliwość złoży poprawkę do projektu ustawy, na mocy której głosowanie w najbliższych wyborach miałoby się odbywać tylko w formie korespondencyjnej, a nie w lokalach wyborczych. – Nie trzeba będzie chodzić do lokalu wyborczego, bo nie będzie lokali wyborczych, tylko głosowanie korespondencyjne. Dziś będzie złożona poprawka – poinformował w czwartek polityk.
W związku ze zdecydowanym sprzeciwem ze strony koalicjanta PiS – Porozumienia Jarosława Gowina, ugrupowanie wicepremiera miało zaproponować inne rozwiązanie.
Według najnowszych doniesień medialnych, partia Gowina ma dziś zaproponować zmianę konstytucji przedłużającą kadencję prezydenta Dudy do siedmiu lat. Propozycja zakłada, że po takiej przedłużonej kadencji, która skończyłaby się w 2022 roku, Andrzej Duda już nie będzie mógł ubiegać się o reelekcję.
Czytaj też:
"Może komuś pomogę w podejmowaniu decyzji. A może utrudnię"Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz na drugim miejscu, kłopoty Kidawy-Błońskiej