"Unia Europejska nie może sobie pozwolić na kompromisy w sprawie praworządności. Jej odpowiedź na wyzwanie rzucone przez Węgry i Polskę zdecyduje o tym, czy przetrwa jako otwarte społeczeństwo wierne wartościom, na których zostało zbudowane" – stwierdza finansista w artykule opublikowanym w serwisie Project Syndicate.
"Jeśli nie ma zgody na nowy budżet UE, stary budżet powinien zostać przedłużony na rok. W tej sytuacji Polska i Węgry ryzykują, że nie otrzymają żadnych funduszy ze względu na kryterium praworządności" – przekonuje Soros. Zdaniem kontrowersyjnego filantropa, UE nie może sobie pozwolić na kompromis w kwestii klauzuli praworządności.
Finansista dodał, że w przypadku Węgier środki UE powinny być skierowane bezpośrednio do lokalnych władz.
Polska i Węgry mówią "weto"
Państwa członkowskie nie osiągnęły w poniedziałek jednomyślności w sprawie wieloletniego budżetu UE i decyzji odnoszących się do funduszu odbudowy. Polska i Węgry zgłosiły zastrzeżenia w związku z rozporządzeniem dotyczącym powiązania środków unijnych z przestrzeganiem zasad praworządności.
Rozporządzenie przyjęto większością kwalifikowaną państw członkowskich. Temat unijnego budżetu może zostać podjęty podczas dzisiejszej wideokonferencji liderów państw i rządów krajów członkowskich, którego tematem wiodącym ma być walka z pandemią koronawirusa.
Czytaj też:
Niemiecki dziennik zarzuca Polsce działanie na korzyść KremlaCzytaj też:
Ziobro: Dziękuję i gratuluję premierowi Morawieckiemu