Pomysł, aby adwokatów zaszczepić w tej samej grupie, co pracowników służby zdrowia, Woś określił jako "kuriozum".
– To byłoby śmieszne, gdyby nie to, że jest to żenujące i smutne. Pokazuje stan myślenia o sobie tych, którzy uważają się za elity –dodał wiceminister.
Dopytywany, czy pokolenie trzydziestolatków doczeka się szczepionki jeszcze w tym roku, ocenił, że nie jest to grupa, która jej pilnie potrzebuje.
– Producenci deklarują, według słów ministra Dworczyka, że tych szczepionek w drugim kwartale będzie więcej – stwierdził. – Wydaje mi, że akurat pokolenie trzydziestolatków może spokojnie poczekać. Wszystkie statystyki wskazują, że śmiertelność w naszej grupie wiekowej jest minimalna, taka jak w przypadku powikłań po grypie – dodał.
Czytaj też:
Szczepionki z USA i Wielkiej Brytanii zakazane w IranieCzytaj też:
Godzina policyjna i obowiązkowe testy. Kolejny kraj zaostrza ograniczeniaCzytaj też:
Tak źle nie było nawet w szczytowym momencie epidemii. Wirus szerzy się w Irlandii