Podczas czwartkowej manifestacji środowisk feministycznych i lewicowych w Warszawie doszło do kolejnych incydentów z uczestnikami protestów. Jak poinformowała stołeczna policja, 3 osoby wtargnęły na teren siedziby Trybunału Konstytucyjnego.
"W trakcie trwającego protestu policjanci interweniowali wobec trzech osób, które wtargnęły na teren Trybunału Konstytucyjnego. Następnie odmówiły one podania swoich danych. Trwają czynności z zatrzymanymi" – poinformowała na Twitterze Komenda Stołeczna Policji. Strajk Kobiet przekazał, że jedną z osób, które wtargnęły na teren Trybunału jest Klementyna Suchanow.
Sebastian Kaleta w mediach społecznościowych zwrócił uwagę na niekonsekwencję części mediów relacjonujących zajścia w Polsce. W szczególności wytknął on hipokryzję redaktora naczelnego Onetu, który podczas zamieszek na Kapitolu na początku stycznia ostro potępił wtargnięcie do budynków amerykańskiego parlamentu. W przypadku wydarzeń w Polsce, Węglarczyk był znacznie bardziej powściągliwy w ocenie zachowania uczestników protestu Strajku Kobiet.
"Panie Redaktorze @bweglarczyk - widzę, że milczy Pan w sprawie wtargnięcia na teren TK, w sytuacji gdy prezentował Pan jasną opinię o osobach traktowanych gazem przed Kapitolem. Również będzie Pan kpił z Pani Suchanow i Strajku Kobiet? Czy potępi Pan wtargnięcie do TK?" – napisał Kaleta.
Polityk Solidarnej Polski zamieści we wpisie grafikę, która ukazuje różne podejście Bartosza Węglarczyka do wydarzeń na Kapitolu oraz w Warszawie.
twitterCzytaj też:
Lempart skarży się na szykany ze strony policji. "Klementynę Suchanow przewozili z miejsca na miejsce"Czytaj też:
Uraz barku, złamana kość. Rzecznik policji o atakach na funkcjonariuszy