Prof. Nowak: Pensjonarki i matrosy

Prof. Nowak: Pensjonarki i matrosy

Dodano: 
Marta Lempart podczas protestu w Warszawie
Marta Lempart podczas protestu w Warszawie Źródło: PAP / Leszek Szymański
Prof. Andrzej Nowak | Pewne zjawiska jednak się w historii powtarzają. Na szczęście, tak jak to opisał już Marks (porównując Napoleona III do Napoleona I), gdy oryginał był tragedią, powtórki z historii mają zazwyczaj charakter farsy.

Mogą jednak okazać się pouczające. Jeśli tylko ktoś chce uczyć się historii, a nie wyłącznie ją tworzyć – jak chciał tego zresztą ten sam Marks. Może mamy właśnie do czynienia z taką powtórką?

Media wspierające tzw. strajk kobiet starają się pokazać jego siłę i młodość. Na pewno nie uczestniczą czynnie w owym „strajku” wszystkie kobiety ani nawet ich większość. Właściwie – znikoma mniejszość. Może kilka czy kilkanaście tysięcy na blisko 15 mln dorosłych kobiet w Polsce. Wspiera je w „boju” kilka tysięcy osób, które niekoniecznie chcą być utożsamiane z mężczyznami (niektóre z nich określają się dosłownie tak: „Nie jestem kobietą, ale mam macicę”). Ale jednak niewątpliwie protestujące i ich liderki wyrażają emocje i przyciągają pewnego rodzaju sympatie czy nadzieje większej grupy, najczęściej młodych dziewcząt czy też tych osób, które chciałyby być wciąż młodziutkie i choć przez chwilę „niebinarne”, oryginalne (obecnie najbardziej stadną w istocie „oryginalnością”).

Artykuł został opublikowany w 6/2021 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także