Właściciel agroturystyki, gdzie doszło do zabójstwa w rozmowie z serwisem bytow.naszemiasto.pl przyznał, że domek wynajęła grupa młodych ludzi, która chciała urządzić tam przyjęcie urodzinowe.
Tragedia podczas imprezy urodzinowej
– Dwa tygodnie temu zgłosiło się do mnie czterech chłopaków, którzy chcieli wynająć jeden z domków na imprezę z okazji osiemnastych urodzin – relacjonował mężczyzna. – Zgodziłem się, omówiliśmy szczegóły, między innymi to, że ma być spokój i zachowany porządek. O tym co się wydarzyło wczoraj dowiedziałem się, gdy na podwórko zaczęły zjeżdżać karetki i policja. Wcześniej nic się słyszałem – zapewnia właściciel obiektu.
Jak ustalił serwis ibytow.pl imprezę zorganizowano w nocy z soboty na niedzielę. Po godzinie 21 jeden z uczestników spotkania wezwał policję, informując, że niezaproszony na imprezę mężczyzna zaatakował uczestników.
Jedna osoba ranna, 17-latek zmarł na miejscu
Piotr R. miał wdać się w kłótnię z uczestnikami imprezy i zaatakował nożem dwie osoby. Jedna z rannych osób to 17-latek, który zginął na miejscu, drugi ranny chłopak przeżył i trafił do szpitala.
Oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku komisarz Michał Sienkiewicz poinformował w rozmowie z serwisem weekendfm.pl, że w związku z atakiem na imprezie policja zatrzymała pięć osób. Jedna osoba jest podejrzewana o zabójstwo.
Zatrzymani mają zostać przesłuchani jeszcze dzisiaj, jednak w momencie zatrzymania byli pod wpływem alkoholu i muszą wytrzeźwieć.
Czytaj też:
17-latek skazany za zabicie kolegi. Surowy wyrok dla Emila B.