Wpadka miała miejsce na antenie RMF FM, w internetowej części rozmowy. Robert Mazurek pytał swojego gościa o realizację rządowego programu "Za życiem". Poseł Tadeusz Cymański zapomniał nazwiska ministrów, z którymi miał się spotkać, chcąc wybrnąć z sytuacji, podał nazwisko, którego nie ma w ministerstwie rodziny pracy i polityki społecznej.
Zapomniał imienia
Cymański przed miesiącem zobowiązał się na antenie RMF FM do spotkania z minister rodziny Marleną Maląg i udało mu się takie spotkanie odbyć. Podczas rozmowy w radiu poseł Solidarnej Polski zapomniał jednak, jak ma na imię członkini rządu, co szybko zauważył prowadzący.
Nieistniejący wiceminister
To jednak nie był koniec wpadek polityka, gdy przeszedł na temat deklaracji dotyczących programu "Za życiem". Stwierdził, że składał mu je wiceminister rodziny Paweł Dudek. Problem w tym, że w zarządzie resortu nie ma takiej osoby.
Po kilku minutach rozmowy i kilkukrotnym powtórzeniu nieprawdziwego nazwiska, parlamentarzysta przyznał, że chodziło o Pawła Wdówika, wiceministra i pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych.
"Za życiem"
Program Za życiem ma na celu udzielenie wsparcia kobietom w ciąży i ich rodzinom, ze szczególnym uwzględnieniem kobiet w ciąży powikłanej, w sytuacji niepowodzeń położniczych, a także dzieci, u których zdiagnozowano ciężkie i nieodwracalne upośledzenie albo nieuleczalną chorobę zagrażającą ich życiu, powstałe w prenatalnym okresie rozwoju dziecka lub w czasie porodu.
Jednym z elementów Programu Za Życiem jest jednorazowe świadczenie pieniężne z tytułu urodzenia dziecka w wysokości 4 000 zł. Świadczenie to przysługuje matce lub ojcu dziecka, opiekunowi prawnemu albo opiekunowi faktycznemu dziecka bez względu na dochód.
Czytaj też:
Minister Maląg podsumowała rok pandemii koronawirusaCzytaj też:
Prof. Chwedoruk: Zjednoczona Prawica ma już charakter przejściowyCzytaj też:
Poruszające wyznanie Jaworowicz: Żałuję, że nie mam dzieci