W ostatnich tygodniach oboje polityków Lewicy oskarżyło św. Jana Pawła II o współudział lub tuszowanie procederu pedofilii w Kościele katolickim. Obie organizacje postanowiły, przy wsparciu Instytutu Ordo Iuris, wnieść przeciwko Biedroniowi i Senyszyn pozew. Znieważenie ich patrona potraktowały bowiem jako naruszenie dóbr osobistych.
Skandaliczne słowa polityków
Pozew ma związek z wypowiedziami polityków, które przypisywały papieżowi winę za przestępstwa pedofilii w Kościele.
Podczas jednej z rozmów na antenie Polsat News europoseł Lewicy stwierdził, że cieszyłby się „gdyby powstał taki plac, na przykład, ofiar Jana Pawła II”. Z kolei Senyszyn zamieszczała w mediach społecznościowy wpisy, w których sugerowała, że kardynał Stanisław Dziwisz, za wiedzą i zgodą Jana Pawła II, miał „kręcić pedofilskie lody”.
W innej wypowiedzi Senyszyn stwierdziła, że „za papieską ochronę dla pedofila Degollado przekazywał Wojtyle ogromną kasę od Legionistów Chrystusa”. Według polityk Lewicy kard. Dziwisz jest obecnie niesłusznie oskarżany za przestępstwa Jana Pawła II.
Pozew
Stowarzyszenie Pamięć Jana Pawła II oraz Fundacja Instytut Działalności Religijnej zdecydowały się pozwać oboje polityków za naruszenie ich dóbr osobistych. Obie organizacje propagują nauczanie św. papieża oraz wiedzę na temat jego pontyfikatu. Co więcej, Fundacja prowadzi program formacyjny dla mężczyzn pod nazwą „Zakon Rycerzy Jana Pawła II".
Wszystkie te działania opierają się na autorytecie i wartościach, jakie niósł ze sobą św. Jan Paweł II. Wypowiedzi Biedronia oraz Senyszyn godzą w ten wizerunek i sugerują, iż papież dokonywał przestępstw oraz niemoralnych czynów. Tym samym organizacje mające go za patrona swoimi działaniami, jak twierdzą pozwani politycy, promowałyby przestępcę odpowiedzialnego za szczególnie bulwersujące czyny.
Obie organizacje będzie wspierał Instytut Ordo Iuris. W sądzie będą domagać się "usunięcia skutków naruszenia ich dobrego imienia, w szczególności przeprosin dokonanych w sposób adekwatny do charakteru i rodzaju naruszenia oraz zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny".
Reakcja polityków
Oboje politycy odnieśli się w mediach społecznościowych do informacji o pozwie. Robert Biedroń napisał, że jest on elementem religijnej walki z osobami niepodzielającymi przekonań organizacji i Ordo Iuris.
"Nie potrzebujemy islamskich talibów - mamy własnych fundamentalistów. Krzyża używają jak pałki, a Biblii jak kagańca. To wypaczenie przesłania chrześcijaństwa. Zmieńmy Polskę, żeby można było tu normalnie żyć" – napisał europoseł.
Z kolei Senyszyn w kpiącym wpisie "podziękowała" OI za uznanie.
"Od Ordo Iuris dowiedziałam, że mam duże zasługi dla Polski. Jest 1 tys. Rycerzy JPII, a byłoby więcej, gdyby Polacy nie dowiedzieli się ode mnie, że JPII poprzez swoje działania i zaniechania ponosi odpowiedzialność za kościelne przestępstwa pedofilskie. Dziękuję za uznanie" – napisała polityk.
twitterCzytaj też:
Robert Biedroń zakażony koronawirusem. "Przejdę więc z wieloma z Was te trudne chwile"Czytaj też:
Skandaliczne wystąpienie Senyszyn w Sejmie. "Nienawiść do chrześcijan to ich program polityczny"