Pod koniec kwietnia tego roku Agencja i kontrolerzy zakończyli negocjacje. Stronom sporu udało się wypracować porozumienie. – Mamy przełom w negocjacjach ze Związkiem Zawodowym Kontrolerów Ruchu Lotniczego – informował minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Negocjacje kierownictwa Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej z przedstawicielami Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego trwały kilka tygodni i dotyczyły między innymi bezpieczeństwa, regulaminu pracy oraz regulaminu wynagradzania.
20 czerwca podano jednak informację, że PAŻP wycofuje się z porozumienia. Zdaniem kontrolerów, Polska Agencja Żeglugi Powietrznej nie zgadza się na sześć punktów zawartego porozumienia. Chodzi między innymi o wyrównanie pensji pracowników do wysokości inflacji oraz wprowadzenie programu, który umożliwiłby przejście ze stanowiska kontrolera do innych zadań po ukończeniu 57. roku życia. Brak porozumienia oznacza, że po 10 lipca kontrolerzy mogą odejść z pracy.
Jest porozumienie z kontrolerami lotów
Sam minister Adamczyk niedawno zapewniał Polaków, że mogą spokojnie planować urlopy, a media już wczoraj nieoficjalnie informowały, że udało się wypracować porozumienie między dwoma stronami sporu.
- Udało się zawrzeć porozumienie, które kończy spór pomiędzy Polską Agencją Żeglugi Powietrznej a Związkiem Zawodowym Kontrolerów ruchu Lotniczego. Nie grozi nam paraliż polskiego nie ma. Wszystkie operacje lotnicze będą miały zapewnianą obstawę kontrolerów - poinformowano w środę na konferencji prasowej.
Podkreślono, że "negocjacje nie były najłatwiejszym wyzwaniem". - Należało je podjąć przede wszystkim z myślą o pasażerach i roli Polski i polskiej przestrzeni powietrznej w tych jakże niełatwych czasach - powiedziano. Porozumienie zaakceptował już ponoć minister Adamczyk.
Czytaj też:
Dziambor: Mamy cięższe czasy, a będzie jeszcze ciężej. To wina rząduCzytaj też:
Trzaskowski: Mam nadzieję, że rząd pójdzie po rozum do głowy