Burza po weselu wiceministra. Kaczmarczyk kpi z opozycji

Burza po weselu wiceministra. Kaczmarczyk kpi z opozycji

Dodano: 
Wiceminister rolnictwa Norbert Kaczmarczyk
Wiceminister rolnictwa Norbert Kaczmarczyk Źródło: PAP / Łukasz Gągulski
Nie cichną ataki polityków opozycji wobec posła Solidarnej Polski Norberta Kaczmarczyka. Przeciwnicy rządu krytykują polityka za... zbyt wystawne wesele.

W ubiegłym weekend odbyło się wesele posła Solidarnej Polski, wiceszefa ministerstwa rolnictwa i rozwoju wsi. Nagrania i zdjęcia z imprezy wywołały poruszenie wśród polityków opozycji.

Wystawne wesele i drogi prezent

Wesele odbyło sie w Gościńcu w Czuszowie (woj. małopolskie). W imprezie uczestniczyło ponad 500 gości, w tym minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro oraz poseł Tadeusz Cymański, a dla państwa młodych zagrał zespół disco-polo Bayer Full.

Uwagę mediów przyciągnął też wyjątkowy prezent, który otrzymał Norbert Kaczmarczyk i jego żona. Na weselu polityk otrzymał bowiem kluczyki do ciągnika rolniczego wartego 1,5 mln zł, a nagranie z wręczenia prezentu zostało użyte w reklamie firmy produkującej sprzęt.

twitter

"Prezent dla wiceministra rolnictwa Norberta Kaczmarczyka w rządzie PiS za 1,5 miliona złotych! Ci to się potrafią bawić!" – komentował w mediach społecznościowych poseł Platformy Obywatelskiej Marek Sowa.

W czwartek lider PO Borus Budka poinformował, że jego ugrupowanie składa wniosek do CBA o zbadanie oświadczeń majątkowych Norberta Kaczmarczyka. – Wszyscy zbulwersowani są faktem, że wiceminister rolnictwa bierze udział w reklamie komercyjnego podmiotu (producenta ciągników - red.), który zajmuje się importem do Polski luksusowych maszyn rolniczych. Nikt z rządu nie widzi w tym nic złego – mówił polityk.

Kaczmarczyk odpowiada krytykom

Oskarżenia pod swoim adresem skomentował również sam poseł SP, który we wpisie w mediach społecznościowych drwi z opozycji.

twitter

"Przysięga małżeńska to jedna z najpiękniejszych chwil w życiu dwojga kochających się ludzi. Niestety nawet takie momenty są wykorzystywane do brutalnej i kłamliwej gry politycznej. Tym razem politycy opozycji i niektóre media zaatakowały mnie, moją ukochaną Żonę i całą moją rodzinę" – relacjonuje Kaczmarczyk.

"Spieszę więc wyjaśnić, że koszty całej uroczystości ślubnej zostały pokryte z prywatnych środków obu naszych rodzin, za co serdecznie – jako para młoda – im dziękujemy. Duża liczba weselnych gości – wynika z tradycji i sposobu funkcjonowania naszej lokalnej społeczności" – tłumaczy poseł.

Następnie Kaczmarczyk dziękuje swojemu bratu, który jest odpowiedzialny za zakup nowego ciągnika. "Tak jak wielu polskich rolników, nasza rodzina woli inwestować w nowoczesny sprzęt, a nie w drogie limuzyny, zegarki czy ośmiorniczki tak bliskie naszym politycznym oponentom" – stwierdza polityk.

Wiceminister tłumaczy również, że to jego brat wyraził zgodę na nakręcenie filmu. "Nie wiedziałem, że brat udostępni mi w użytkowanie ciągnik, więc jako osoba publiczna nie mogłem też nikomu zakazywać nagrywania. Ciągnik pozostaje własnością brata więc to on podejmuje wszelkie związane z nim decyzje. Przekazanie traktora parze młodej miało charakter symboliczny, oznaczający udostępnienie go do użytku na gospodarstwie. To Konrad Kaczmarczyk jest właścicielem ciągnika i będzie spłacał za niego kredyt, jak przy wielu innych jego inwestycjach" – podkreśla.

Kaczmarczyk wspomina o Tusku

W swoim wpisie poseł stwierdza również, że brutalną napaść polityczną" na jego rodzinę "traktuję jako atak na całe rozwijające się polskie rolnictwo". "Wbrew tej agresji będziemy się dalej rozwijać i nie damy się wypchnąć także z europejskich rynków" – zapewnia.

"Jedyne czego żałuję to to, że nie ma dziś możliwości zakupu podobnej jakości sprzętu polskiej produkcji. To przez skandaliczną politykę gospodarczą prowadzoną przez liberałów takich jak Balcerowicz czy Tusk, w latach 90- tych niszczono polskie fabryki ciągników i kombajnów zbożowych. Te produkty, w owym czasie, konkurowały z najlepszymi zachodnimi tamtych czasów" – dodaje Kaczmarczyk.

Źródło: X / WP.pl
Czytaj także