Marszałek senior zaprotestował przeciwko używaniu terminu „nazistowskie” obozy.
– To nie chodzi nawet o to, że to były nazistowskie Niemcy, jak to czasem mówi mój syn, to były po prostu Niemcy. Zbiorowy obłęd. Potężny, mądry, wspaniały naród pomyślał, że jest narodem panów – mówił w Polskim Radiu.
Morawiecki stwierdził, że to czego się dopuścili Niemcy w II wojnie światowej, to nie była indywidualna odpowiedzialność każdego Niemca.– To była zbiorowa wina – przekonywał.
– Niemcy poparli Hitlera w swojej demokratycznej masie. I nie tylko masie. Tam byli naukowcy, inteligencja, generalicja –mówił polityk.
Czytaj też:
"Nie możemy dłużej milczeć". Ambasada Izraela zarzuca polskim mediom antysemityzm
Czytaj też:
Premier Izraela: Hitler nie chciał eksterminacji Żydów