Muzyk, który miał wypadek, należy do zespołu Jagoda & Brylant, czyli projektu muzycznego autorstwa rodzeństwa Agnieszki Mortki (Jagoda) i jej brata Przemka (Brylanta).
Jak opisuje na Facebooku Agnieszka Mortka, do wypadku doszło ubiegłej nocy. "O krok od tragedii! (...) wracając do domu z koncertu, który graliśmy w Radomskim Clubie Explosion nasz gitarzysta Scoti (Dominik Kot) miał wypadek!" – opisuje artystka.
"Jak widać na zdjęciu samochód dachował a to wszystko za sprawą pogody, która w ostatnich dniach sparaliżowała Radom i okolice. Scoti jest bardzo dobrym kierowcą i często tez pełni tę rolę podczas trasy koncertowej ale jak widać nasze umiejętności nie zawsze idą w parze z panującymi warunkami na drodze. Jednak Bóg nad nim czuwał i zakończyło sie jedynie na delikatnych stłuczeniach" – czytamy dalej wpis na Facebooku Agnieszki Mortki. Swój post, artystka kończy apelem: "Jeździjcie ostrożnie i miejcie oczy dookoła głowy!"
facebookCzytaj też:
Popularny raper nie żyje. Zmarł w szpitalu psychiatrycznym